Wyroki w zawieszeniu dla stalinowskich śledczych
Kary od roku i dwóch miesięcy do dwóch lat w zawieszeniu wydał Sąd Wojskowy w procesie czterech stalinowskich śledczych, oskarżonych o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad grupą wojskowych II Rzeczypospolitej.
19.04.2007 | aktual.: 19.04.2007 15:44
Trzech oficerów Informacji Wojskowej oraz funkcjonariusza UB skazano za to, że od 1949 roku do 1952 roku znęcali się nad aresztowanymi. Wśród ich ofiar byli generałowie Stefan Mossor, Stanisław Tatar, Józef Kuropieska i pułkownik Marian Utnik.
Marian P. został skazany na rok i trzy miesiące w zawieszeniu na cztery lata. Kazimierz T. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Zbigniew K. został skazany na rok i dwa miesiące w zawieszeniu na cztery lata. Czesława Ś. skazano na dwa lata w zawieszeniu na pięć lat.
Prokurator żądał dla nich od dwóch do trzech i pół roku więzienia, obrońcy domagali się uniewinnienia. Oskarżeni nie przyznali się do winy. Twierdzili, że wykonywali tylko rozkazy, i że sami byli ofiarami systemu.
Proces trwał od sierpnia ubiegłego roku.
Prokurator IPN zarzucał śledczym, że na początku lat 50., podczas przesłuchań uwięzionych oficerów stosowali tortury, których celem było wymuszenie zeznań. Uwięzieni generałowie mieli przyznać się do nieistniejącego spisku w Wojsku Polskim i szpiegowania na rzecz państw zachodnich. Zdaniem prokuratora, czyny oskarżonych można zakwalifikować jako zbrodnię komunistyczną oraz zbrodnię przeciwko ludzkości.
Oskarżenie prokuratury opierało się na zeznaniach świadków i dowodach, jakimi są między innymi, protokoły przesłuchań podpisywane przez oskarżonych. Dowodami w sprawie były także meldunki samych oprawców. W jednym z takich dokumentów jeden z oskarżonych, Czesław Ś, sam opisywał w jaki sposób przesłuchiwał generała Kuropieskę. Zachowały się także zeznania dręczonych oskarżonych. Generał Mossor, jako największego oprawcę, opisywał w nich Kazimierza T.