Trwa ładowanie...
21-12-2004 12:20

Wyrok za wypadek, w którym zginął Kulig

Na karę dwóch lat pozbawienia wolności w
zawieszeniu na trzy lata skazał Sąd Rejonowy w Bochni
(Małopolskie) dróżniczkę Michalinę K. z niedalekiej Rzezawy.
Kobietę oskarżono o nieopuszczenie rogatek i doprowadzenie do
wypadku, w którym zginął w lutym znany kierowca rajdowy Janusz
Kulig.

Wyrok za wypadek, w którym zginął Kulig
d4b369u
d4b369u

Dodatkowo sąd orzekł wobec kobiety zakaz wykonywania zawodu dróżniczki oraz zajmowania innych stanowisk związanych z bezpieczeństwem na kolei na pięć lat. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd uznał Michalinę K. za winną niedopełnienia ciążących na niej obowiązków dróżniczki w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przez co sprowadziła bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu drogowym i doprowadziła do zderzenia pociągu z samochodem osobowym kierowanym przez Janusza Kuliga.

d4b369u

Kara orzeczona przez sąd jest zgodna z żądaniem prokuratora. Obrońca oskarżonej domagał się jej uniewinnienia.

Przewodniczący składu sędziowskiego Tomasz Kozioł podkreślił, że sąd w zasadniczej części podzielił wnioski oskarżyciela i uznał, że pełną winę za wypadek ponosi dróżniczka.

Zgodnie z tezą aktu oskarżenia, oskarżona tego czynu się dopuściła. Niedopełnienie przez nią obowiązków służbowych było główną przyczyną sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy i doprowadzenia do zderzenia pociągu z samochodem kierowanym przez Kuliga - powiedział sędzia.

Sąd odrzucił argument obrony, zmierzający do uczynienia zmarłego kierowcy współwinnym zdarzenia. Kierowca na przejeździe mógł wykazać większą ostrożność, ale to nie może w żaden sposób spychać na niego współwiny za zaistnienie tego zdarzenia - takie stwierdzenie byłoby niesprawiedliwe - ocenił sędzia. Do kolizji doszło, bo pokrzywdzony kierował się pełnym zaufaniem do osoby, która powinna wypełnić swoje obowiązki - zaznaczył.

d4b369u

Według sędziego, w sprawie pojawiły się jednak czynniki łagodzące, z których najważniejszym jest postawa najbliższych Kuliga, którzy po wypadku pojednali się z oskarżoną i przebaczyli jej ten czyn. To postawa imponująca i głęboko humanistyczna - ocenił sędzia Kozioł.

Michalina K. nie przyznała się do winy. W śledztwie powiedziała, że nie wie, jak doszło do wypadku. Wkrótce po zakończeniu śledztwa ojciec ofiary Jan Kulig powiedział, że jego rodzina współczuje dróżniczce i udziela jej przebaczenia.

Oskarżonej dróżniczki nie było w sądzie we wtorek podczas ogłoszenia wyroku. Kobieta leczy się z ciężkiej depresji, została dyscyplinarnie zwolniona z pracy i wypowiedziano jej służbowe mieszkanie. Proces przez cały czas obserwował 23-letni syn oskarżonej - student.

d4b369u

Ojciec rajdowca Jan Kulig nie chciał komentować wyroku, ale wyraził zadowolenie z jego uzasadnienia. Ważna jest prawda, i o nią chodziło, oraz to, że sprawa dobiegła końca. Nie mam żadnych wątpliwości, że Janusz nie był winien i absolutnie nie przyczynił się do wypadku - powiedział.

Syn oskarżonej Łukasz uważa, że winny wypadku jest przestarzały system bezpieczeństwa na kolei. Sąd nie rozważył w pełni argumentów obrony i przyjął własną postawę, która w naszym mniemaniu nie jest do końca prawidłowa - ocenił.

Do wypadku doszło wieczorem 13 lutego roku na strzeżonym przejeździe w Rzezawie koło Bochni, na którym dyżur pełniła 50- letnia dróżniczka. Kobieta nie opuściła szlabanów, przez co kierowany przez Janusza Kuliga fiat stilo wjechał wprost pod pociąg pospieszny relacji Zielona Góra-Zamość. Kierowca zginął na miejscu.

d4b369u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b369u
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj