ŚwiatWyrok w sprawie zbiorowego gwałtu w Delhi - 25 lipca

Wyrok w sprawie zbiorowego gwałtu w Delhi - 25 lipca

Na 25 lipca przełożono ogłoszenie wyroku w sprawie 18-latka oskarżonego o udział w gwałcie zbiorowym, do którego doszło pod koniec 2012 roku w Delhi - poinformował prokurator. Zgwałcona studentka zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Jeden z oskarżonych - jak donosi BBC - został znaleziony martwy w więzieniu. Służby więzienne poinformowały, że prawdopodobnie się powiesił, lecz jego adwokaci i rodzina twierdzą, że został zamordowany.

11.07.2013 | aktual.: 11.07.2013 12:50

- Posiedzenia sądu (dla nieletnich) dobiegły końca, ale ogłoszenie wyroku zostało przełożone na 25 lipca - powiedział prokurator Madhav Khurana. Oczekiwano, że wyrok zapadnie już w czwartek.

Nastolatek, który w momencie popełniania przestępstwa miał 17 lat, oskarżony jest o udział wraz z czterema innymi mężczyznami w gwałcie popełnionym 16 grudnia w autobusie miejskim w Delhi na 23-latce, a także o morderstwo (kobieta zmarła w szpitalu trzynaście dni później), niszczenie dowodów i porwanie. Oskarżonemu grozi do trzech lat w placówce resocjalizacyjnej, przy czym, jeśli zostanie skazany, do kary zostanie mu zaliczony czas, który spędził w więzieniu, gdy oczekiwał na wyrok.

Według prawnika Ananta Kumara Asthany "trzy lata to wystarczający okres, żeby zresocjalizować dziecko". Tymczasem rodzina ofiary żąda, aby nastolatek, któremu w momencie popełniania przestępstwa, brakowało pół roku do pełnoletności, był traktowany jak dorosły.

Młody Indus zaprzecza wszystkim zarzutom, podobnie jak czterej pozostali oskarżeni, którym w przypadku udowodnienia winy, grozi kara śmierci.

Szósty oskarżony - jak donosi BBC - został znaleziony martwy w więzieniu. Służby więzienne poinformowały, że prawdopodobnie się powiesił, lecz jego adwokaci i rodzina twierdzą, że został zamordowany.

Sprawa gwałtu na studentce wywołała w Indiach falę oburzenia i protestów ulicznych. Brutalny atak na kobietę sprawił, że w Indiach, gdzie tradycyjnie dominują mężczyźni, zaczęto krytykować sposób, w jaki traktowane są kobiety. Zaostrzono kary za napaści seksualne i inne przestępstwa wobec kobiet, np. handel kobietami czy atakowanie ich kwasem. Utworzono też sieć specjalnych sądów, które zajmują się wyłącznie sprawami dotyczącymi przemocy seksualnej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)