Wyrok dla b. komendanta Straży Miejskiej za łapówki

Na 2 lata więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Krakowie b. komendanta Straży Miejskiej Eugeniusza K. oskarżonego o przyjmowanie łapówek. Na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata skazał też Adama C., który łapówki dawał.

Doniesienie przeciwko b. komendantowi złożył Adam C., handlowiec z branży pończoszniczej, który oskarżył Eugeniusza K. o branie łapówek.

Zdaniem Adama C., komendant Straży Miejskiej w 1992 roku obiecał mu pomoc w uzyskaniu lokalizacji na stoiska sprzedaży rajstop w Krakowie. Za co najmniej 6 tys. zł anulował także mandaty kredytowe, które strażnicy wręczali jego sprzedawcom. Nie wywiązał się jednak z obietnic i dlatego Adam C. o wszystkim zawiadomił prokuraturę.

Sporządzony na podstawie jego doniesienia akt oskarżenia zawierał tylko zarzuty przeciwko Eugeniuszowi K. Na wniosek obrońców sąd zwrócił akta do prokuratury zalecając, by zarzutami objęto także osobę wręczającą łapówki, czyli Adama C. Kiedy tak się stało, Adam C. zniknął z Krakowa.

Krakowski sąd wojewódzki wyłączył wówczas sprawę łapówek do odrębnego postępowania i zajął się zarzutami dotyczącymi samego komendanta Straży Miejskiej, Eugeniusza K. We wrześniu 1994 roku uznał go winnym niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień i skazał na karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata.

Zdaniem sądu, Eugeniusz K. przekroczył uprawnienia i nie dopełnił obowiązków służbowych m.in. w zakresie dowolnej polityki mandatowej, nieprawidłowo prowadzonej dokumentacji finansowej, nielegalnego wyposażenia straży w tzw. elektroszoki oraz zezwolenia na zatrudnienie uzbrojonych strażników w prywatnych firmach.

Kilka miesięcy później Sąd Apelacyjny uznał, że niedostatecznie wykazano tzw. winę umyślną oskarżonego i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.

Wtedy sprawa Eugeniusza K. połączona została przed sądem ze sprawą Adama C., który po blisko pięciu latach wrócił z zagranicy.

W wyniku ponownego procesu Sąd Okręgowy uznał po raz drugi, że Eugeniusz K. dopuścił się tzw. przestępstw urzędniczych, polegających na przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków. Skazał go za to na karę sześciu miesięcy więzienia. W poczet kary zaliczył mu część okresu tymczasowego aresztowania. W trakcie śledztwa Eugeniusz K. spędził bowiem 13 miesięcy w areszcie.

Jednocześnie sąd uniewinnił Eugeniusza K. od zarzutu przyjęcia łapówki. Zdaniem sądu, Adam C. jest tak niewiarygodnym świadkiem przestępstwa, że jego zeznania nie mogły być podstawą wyroku skazującego. Uniewinniony od zarzutu wręczenia łapówki został też Adam C., który sam doniósł policji o tym przestępstwie.

W wyniku apelacji Sąd Apelacyjny zwiększył Eugeniuszowi K. karę za niedopełnienie uprawnień i przekroczenie obowiązków z 6 miesięcy więzienia do roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Jednocześnie zdecydował, że proces w sprawie przyjęcia łapówki powinien toczyć się od nowa.

W czwartek Sąd Okręgowy po kolejnym rozpoznaniu sprawy uznał, że wina obu oskarżonych została udowodniona. Wyrok nie jest prawomocny. (mag)

Wybrane dla Ciebie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby