Wyrok dla 18-letniej opiekunki za próbę zabójstwa staruszki
Na karę ośmiu lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Olsztynie 18-latkę za usiłowanie zabójstwa staruszki, którą się opiekowała. Dziewczyna okradła ją, bo - jak mówiła przed sądem - potrzebowała pieniędzy na piżamę dla chorego brata. Wyrok nie jest prawomocny.
18-letnia Elżbieta Sz. przyjechała do Olsztyna z Bartoszyc, by uczyć się w szkole wieczorowej. Szukała też pracy, by zdobyć pieniądze na swoje utrzymanie. Znalazła ją jako opiekunka 89-latki. Dziewczyna sprzątała mieszkanie starszej pani.
Gdy kobieta straciła przytomność, 18-latka ukradła z jej mieszkania 1,5 tys. zł i złotą biżuterię. Starsza pani przeżyła napad, ale doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu - miała połamane żebra, wybity ząb i kilka ran kłutych. Dziewczyna tłumaczyła przed sądem, że za skradzione pieniądze chciała kupić piżamę swemu młodszemu bratu, który leżał w szpitalu. Był chory na anginę. Kupiła mu także soki.
Sąd skazał 18-latkę na karę ośmiu lat pozbawienia wolności za usiłowanie zabójstwa i kradzież. To najniższy wymiar kary, jaki za te czyny mogła ponieść dziewczyna. Za usiłowanie zabójstwa grozi bowiem nawet kara dożywotniego więzienia. Prokurator żądał w mowie końcowej kary 10 lat pozbawienia wolności.
Według sądu dziewczyna nie zasłużyła na nadzwyczajne złagodzenie kary, o które wnioskowali obrońcy, gdyż mimo młodego wieku była już w przeszłości karana za kradzieże.