Wyremontują "Organy" Hasiora, ale zdejmą z nich tablicę
Władze gminy Czorsztyn nie zamierzają zrezygnować z remontu pomnika "Organy" autorstwa Władysława Hasiora - powiedział wójt gminy Czorsztyn Waldemar Wojtaszek. Na pomniku znajduje się tablica z napisem "Wiernym synom ojczyzny poległym na Podhalu w walce o utrwalenie władzy ludowej".
10.09.2009 | aktual.: 10.09.2009 18:12
- Pomnik autorstwa Władysława Hasiora będzie odrestaurowany, a tablica ze zniszczoną już kontrowersyjną inskrypcją zostanie usunięta z monumentu - dodał Wojtaszek. - Chcemy, aby konotacje polityczne i historyczne zostały zlikwidowane a pozostała rzeźba wybitnego polskiego twórcy w wymiarze artystycznym - dodał. Remontowi monumentu stanowczo sprzeciwia się pięć stowarzyszeń z Podhala twierdząc, że jest to symbol komunistycznej władzy. - Ten pomnik upamiętnia najbardziej zbrodniczą organizację w historii państwa Polskiego - powiedział Piotr Bąk, prezes Zarządu Klubu im. Władysława Zamoyskiego.
Klub im. Władysława Zamoyskiego w Zakopanem, Zarząd Główny Związku Podhalan, Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" w Zakopanem, Związek Polskiego Spisza oraz Towarzystwo Przyjaciół Orawy wystąpiły do krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Dyrektor krakowskiego Oddziału IPN Marek Lasota, że instytut wydał opinię na temat rzeźby Władysława Hasiora Organy w reakcji na pismo sygnatariuszy z Podhala. Lasota dodał, że IPN poza wydaniem opinii nie zamierza w tej sprawie robić nic więcej, pozostawiając wolną rękę lokalnej społeczności. Według Lasoty, rzeźba Hasiora jest niekwestionowanym dziełem sztuki. IPN nie widzi potrzeby jej usuwania. W ocenie przedstawicieli instytutu, wystarczy usunąć inskrypcję, którą rzeźba jest opatrzona. Napis, zdaniem IPN, gloryfikuje aparat represji komunistycznego państwa.
W piśmie skierowanym do Zarządu Klubu im. Władysława Zamoyskiego, IPN zaznacza, że nie kwestionuje dorobku twórczego Władysława Hasiora. - Jest rzeczą oczywistą, że ów obiekt ma walory artystyczne - dodał Lasota. - Decyzja o jego dalszych losach należy do władz lokalnych - podsumował szef krakowskiego IPN.
Pomnik na Przełęczy Snozka w powiecie nowotarskim, autorstwa Władysława Hasiora powstał w 1966 roku. Nieremontowany od lat monument popada w ruinę i zagraża zwiedzającym. Największe kontrowersje wzbudza inskrypcja istniejąca na pomniku: "Wiernym synom ojczyzny poległym na Podhalu w walce o utrwalenie władzy ludowej".
Autor monumentu, nieżyjący od 10 lat Władysław Hasior, skierował w 1993 roku list do władz gminy Czorsztyn, w którym prosi o przemianowanie swojego dzieła przez zmianę inskrypcji.
W obronie pomnika na Snozce stanęli m.in. artyści, zwracając się do władz Czorsztyna o zmianę jej funkcji z upamiętniającej na edukacyjną i artystyczną. Władze gminy prowadzą zbiórkę pieniędzy na odrestaurowanie pomnika.