"Wypaliła" spadkobiercom 150 mln USD
Koncern tytoniowy Philip Morris musi zapłacić 150 milionów dolarów spadkobiercom kobiety, która zmarła na raka spowodowanego paleniem tak zwanych lekkich papierosów. Wyrok wydała ława przysięgłych sądu w Portland w amerykańskim stanie Oregon.
23.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Michelle Schwartz zaczęła palić w 1964 roku. Ponieważ nie potrafiła zerwać z nałogiem, w roku 1976 przerzuciła się na papierosy o niskiej zawartości substancji smolistych, o nazwie Merit. Pomimo tego w roku 1999 zmarła na raka płuc w wieku 53 lat.
Prawnicy spadkobierców pozwali koncern Philip Morris do sądu i zażądali ponad 300 milionów dolarów odszkodowania. Dowodzili, ze firma tytoniowa wprowadziła panią Schwartz w błąd przekonując, że lekkie papierosy są mniej szkodliwe od normalnych.
Philip Morris odrzucał te oskarżenia twierdząc, że papierosy były reklamowane jako łagodniejsze i mniej ostre, a nie mniej szkodliwe.
Ława przysięgłych, po 7 tygodniach procesu, przychyliła sie jednak do argumentacji oskarżycieli, choć zmniejszyła odszkodowanie o połowę. Koncern zapowiedział złożenie apelacji. (mp)