Wypadła z wyciągu. Policja apeluje o pomoc
Policja nadal poszukuje świadków wypadku, do którego doszło 14 stycznia na wyciągu narciarskim w Bukowinie Tatrzańskiej. Funkcjonariusze opublikowali zdjęcia wykonane przez monitoring, które mają pomóc dotrzeć do naocznych świadków zdarzenia.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzą tatrzańscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zakopanem.
"Z uwagi na konieczność przesłuchania naocznych świadków zdarzenia zwracamy się z prośbą o kontakt osoby, które były świadkami tego zdarzenia, a zwłaszcza te, które zajmowały kolejne krzesełka, a ich wizerunek zarejestrował monitoring stacji narciarskiej" - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem w wydanym komunikacie.
Funkcjonariusze przypomnieli, że siedmiolatka ubrana była w jasno różową kurtkę, czarne spodnie narciarskie, kask i wyjeżdżała wyciągiem siedząc na krzesełku wraz z innymi dziećmi i dorosłym opiekunem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: gigantyczny sznur ciężarówek. Dzieje się na polsko-ukraińskiej granicy
14 stycznia siedmioletnia dziewczynka zsunęła się z wyciągu krzesełkowego i upadła na śnieg z dużej wysokości.
Po upadku siedmiolatka została przewieziona na szczegółowe badania w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. Wstępne ustalenia wskazują, że najprawdopodobniej element zabezpieczający nie został poprawnie zamknięty.
Wypadek na Podhalu. Policja apeluje o pomoc
Osoby posiadające wiedzę na temat zdarzenia i będące naocznymi świadkami upadku dziecka z krzesełka proszone są o kontakt z Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem pod numerem +48 47 83 47 400 lub pod adresem email: kpp@zakopane.policja.gov.pl .
Przeczytaj też:
Źródło: Policja