Wypadek w Zielonej Górze. Zerwała się winda w bloku
O dużym szczęściu może mówić mężczyzna jadący windą, która zerwała się w bloku na zielonogórskim osiedlu Łężyca. Kabina spadła, kiedy mieszkaniec zjeżdżał na parter.
Wypadek wydarzył się ok. godz. 9 w bloku przy ul. Inwestycyjnej. Mężczyzna wsiadł do windy i zaczął zjeżdżać w dół.
Po chwili dźwig zerwał się i spadł z wysokości kilku metrów. Mieszkańcowi na szczęście nic się nie stało. O zdarzeniu poinformował jednak policję.
- Na miejscu była grupa techników policyjnych. Wyjaśniamy, jak to się stało, że winda runęła w dół - mówi "Gazecie Lubuskiej" podinsp. Małgorzata Stanisławska z policji w Zielonej Górze.
Do budynku wezwano przedstawiciela firmy, która montowała windę.
Mieszkańcy bloku są zdziwieni wypadkiem, bo niedawno wprowadzili się do swoich mieszkań. - Przecież to nowy blok i nowiuteńka winda - mówią w rozmowie z reporterami dziennika.
Zobacz także: W Arktyce cieplej niż Polsce. „To nie jest dobra wiadomość”
