PolskaWypadek w kopalni w Bukownie, górnik nie żyje

Wypadek w kopalni w Bukownie, górnik nie żyje

Ekipy ratownicze znalazły ciało górnika, który
zaginął po tym, jak w Zakładach Górniczo-Hutniczych "Bolesław" w
Bukownie, w kopalni Olkusz-Pomorzany nastąpił zawał skał
stropowych - poinformował Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach.

21.06.2006 | aktual.: 21.06.2006 15:35

Jak poinformował Janusz Jasiński, kierownik działu robót górniczych w Zakładach Górniczo-Hutniczych "Bolesław", do którego należy ta kopalnia, do wypadku doszło rano.

Wskutek zawału skał stropowych została przysypana wiertnica samojezdna. Operator tego pojazdu sam wydostał się z zagrożonego rejonu. Drugi mężczyzna, który także pracował przy obsłudze tego pojazdu został przysypany.

Najprawdopodobniej zginął on zaraz po zdarzeniu. Był to doświadczony górnik. Miał 43 lata, pracował w naszym zakładzie od 1983 roku - powiedział Jasiński. Dodał, że był to pierwszy śmiertelny wypadek w Zakładach "Bolesław" od czerwca 2000 r.

Przyczyny wypadku zbada specjalna komisja, powoła przez dyrektora Okręgowy Urzędu Górniczego w Krakowie, w skład której wejdą przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)