Wypadek w elektrowni w Koninie. Jedna osoba nie żyje. Są ranni
Na terenie elektrowni Pątnów w Koninie doszło do wypadku. Metalowe elementy spadły tam na sześciu robotników. Jak powiedział WP.PL asp. Marcin Jankowski z policji w Koninie, jedna osoba nie żyje.
08.03.2014 | aktual.: 08.03.2014 18:31
Na wysokości 50 metrów, na bloku energetycznym, gdzie trwają prace remontowe, spadł jeden z elementów konstrukcyjnych. Element ten ważył ponad trzy tony.
Akcja ratunkowa trwała kilka godzin. Pięciu robotników zostało rannych. - Zmarła jedna osoba przygnieciona przez element konstrukcyjny - poinformował rzecznik konińskiej policji Marcin Jankowski.
Do wypadku doszło ok. godziny 11.30 w elektrowni Pątnów w Koninie.
Okoliczności zdarzenia ma zbadać specjalna komisja powołana przez spółkę PAK Serwis, której pracownicy ulegli wypadkowi. - Ta spółka specjalizuje się w prowadzeniu prac remontowych przy budowach bloków energetycznych. Powołana komisja będzie wyjaśniać okoliczności wypadku i sprawdzi, czy zachowane zostały wszystkie procedury - podał rzecznik Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin Maciej Łęczycki.
Mł. bryg. Tomasz Wiśniewski z wielkopolskiej straży pożarnej poinformował, że w akcji ratowniczej uczestniczyli także sprowadzeni z Poznania strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego. Ostatniego z poszkodowanych ratownicy wydobyli przed godziną 15.00.