Wypadek pod Łowiczem. Ranna babcia i dwie wnuczki. Lądowało LPR
Groźny wypadek w miejscowości Seroki w okolicach Łowicza. W czwartek wieczorem auto potrąciło kobietę z małymi dziećmi. To babcia z dwiema wnuczkami. Konieczna była pomoc załogi śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W miejscowości Seroki niedaleko Łowicza miał miejsce groźny wypadek. W czwartek (22 września) doszło tam do potrącenia kobiety z dziećmi. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Łowicz. Wypadek na prostej drodze. Ranna babcia i małe wnuczki
Do wypadku doszło około godziny 18:30 - informują łódzcy reporterzy "Super Expressu". Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że osobowa corsa uderzyła w pieszych na prostym odcinku drogi.
Ranna została 68-letnia kobieta i jej dwie wnuczki w wieku trzech i 10 lat - przekazał w mediach społecznościowych Alarmowy Łowicz. Dzieci w chwili przyjechania służb były przytomne, zostały przewiezione do łódzkiego szpitala Matki Polki - dodaje "Super Express".
Kobieta była nieprzytomna i została zabrana śmigłowcem LPR do szpitala im. WAM w Łodzi.
Okoliczności wypadku wyjaśnia łowicka drogówka. Lokalne serwisy przekazują, że 25-letni kierowca opla był trzeźwy.
Utrudnienia też na trasie A2 w pobliżu Żyrardowa
Nie były to jedyne utrudnienia na trasach tego regionu w czwartek wieczorem. Na trasie A2 w pobliżu Żyrardowa przewróciła się naczepa ciężarówki, która przewoziła paszę. Do piątku rano ruch w kierunku Warszawy odbywał się jednym pasem.
W piątek rano przewrócona ciężarówka zablokowała natomiast jezdnię autostrady A4 w kierunku Wrocławia - poinformował dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu. Do zdarzenia doszło na remontowanym odcinku autostrady A4 w okolicach węzła Strzelce Opolskie - Łany. Kierowcy nic się nie stało.