Wypadek Piotra Świąca. Sprawca był pijany
Wieloletni prezenter i dziennikarz TVP Gdańsk Piotr Świąc zginął w wypadku drogowym w Borczu (województwo pomorskie). Śmierć poniósł także kierowca pojazdu, z którym czołowo zderzył się dziennikarz. Śledczy otrzymali już wyniki badań toksykologicznych.
- 23-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego, który zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w auto, którym poruszał się dziennikarz Piotr Świąc, był pod wpływem alkoholu – przekazała Wirtualnej Polsce prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Śledczy nie mogą ujawnić w tej chwili, ile alkoholu wykryto w organizmie mężczyzny.
Prokuratura dementuje plotki
Prokuratura zajmująca się sprawą wypadku, czeka obecnie na opinię po sekcji zwłok oraz wyniki badań technicznych obu pojazdów.
Zdementowała również pojawiające się plotki, jakoby któraś z ofiar zostawiła po sobie list pożegnalny.
Tragiczna śmierć dziennikarza TVP
Wieloletni dziennikarz i prezenter TVP Gdańsk Piotr Świąc zginął w wypadku w Borczu na Kaszubach. Jego volkswagen zderzył się z renault prowadzonym przez 23-letniego mężczyznę, który również zmarł na skutek wypadku.
Według wstępnych ustaleń policji, kierowca renault z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwny pas i czołowo zderzył się z prawidłowo jadącym volkswagenem dziennikarza.
Koronawirus w Polsce. Zabraknie miejsc w szpitalach? Wojciech Konieczny kreśli czarny scenariusz