Wypadek autobusu w Wielkopolsce
Czternaście a nie jedenaście osób, jak
podawała początkowo policja, doznało różnych obrażeń w wypadku
autobusu, do którego doszło nad ranem na drodze
krajowej nr 36 - Ostrów Wielkopolski-Krotoszyn, w miejscowości
Smoszew (Wielkopolska). Trzy osoby pozostały w szpitalu.
_ Poszkodowanych odwieziono do szpitali w Krotoszynie i Ostrowie Wielkopolskim. Troje z nich pozostało w szpitalu_ - poinformował Radosław Bratkowski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Według niego, są to dwie kobiety i 12-letni chłopiec. Nastolatek ma złamany łokieć. U jednej z kobiet stwierdzono uraz głowy, u drugiej - złamane żebra - wyjaśnił.
Autobusem wracało z Częstochowy do Gorzowa Wielkopolskiego 48 pielgrzymów. Podstawionym autobusem zastępczym 45 spośród nich udało się już do swoich domów.
Policja nie zna jeszcze okoliczności w jakich doszło do wypadku. Wiadomo jedynie, że autobus zjechał na prostym odcinku drogi na lewy pas jezdni i wjechał na pole. Kierowca tłumaczy, że przyczyną wypadku były głębokie koleiny w jezdni.
Bratkowski poinformował, że kierowca autobusu był trzeźwy. Jego autobus został zabezpieczony do badań.