Wypadek amerykańskiego myśliwca wysłanego na wody koreańskie
Amerykański myśliwiec F/A-18E uległ wypadkowi podchodząc do lądowania na lotniskowcu USS Carl Vinson, a jego pilot katapultował się i został uratowany przez śmigłowiec - podało w piątek dowództwo działającej na zachodnim Pacyfiku VII Floty USA.
Według niego wypadek ten wydarzył się na Morzu Celebes na południe od Filipin.
12 kwietnia prezydent Donald Trump oświadczył, że prewencyjnie wysyła "armadę" w związku z możliwością przeprowadzenia przez Koreę Północną testu nuklearnego. Miał na myśli skupioną wokół USS Carl Vinson lotniskowcową grupę uderzeniową, która jednak znajdowała się wówczas daleko od Półwyspu Koreańskiego.
Jak wyjaśniło we wtorek odpowiedzialne za operacje wojskowe na oceanach Spokojnym i Indyjskim Dowództwo Pacyficzne USA (USPACOM), grupa uderzeniowa z USS Carl Vinson musiała najpierw odbyć krótsze niż pierwotnie planowano wspólne ćwiczenia z marynarką australijską, ale obecnie "zgodnie z rozkazami zmierza na zachodni Pacyfik".
- Po opuszczeniu 8 kwietnia Singapuru i odwołaniu zaplanowanej wizyty w porcie Perth (na zachodnim wybrzeżu Australii) grupa uderzeniowa mogła odbyć w skróconym trybie zaplanowane wcześniej ćwiczenia z Australijczykami na międzynarodowych wodach przy północno-zachodnim wybrzeżu Australii. Grupa uderzeniowa Carla Vinsona zmierza na północ na zachodni Pacyfik w ramach przedsięwzięć zabezpieczających - głosi komunikat USPACOM.
Południowokoreański dziennik "Korea Times" informuje, że nowa data spodziewanego pojawienia się u wybrzeży Półwyspu Koreańskiego amerykańskiej lotniskowcowej grupy bojowej to 25 kwietnia, rocznica założenia północnokoreańskiej armii. Poza USS Carl Vinson i jego lotnictwem pokładowym w skład tej grupy wchodzą również krążownik rakietowy i dwa niszczyciele rakietowe.