Wyniki wyborów do Europarlamentu 2019. Ważą się losy Konfederacji
Konfederacja traci co najmniej jednego europosła na rzecz PiS. Nie wiadomo, czy nie straci kolejnych dwóch, bo cząstkowe wyniki PKW dają jej miejsce poniżej progu wyborczego. Po przeliczeniu 95,9 proc. głosów wynik Konfederacji to 4,55 proc.
Pierwsze wyniki wyborów do Europarlamentu dawały Konfederacji 6,1 proc. poparcia. Przy takim rozstrzygnięciu sojusz Korwin-Mikkego, Brauna, Liroya i Narodowców wprowadziłby do Parlamentu Europejskiego trzech europosłów. Taki sam wynik utrzymał się po sondażu late poll z godz. 24.
Przełomowe okazały się wyniki wyborów do Europarlamentu z godz. 2.00. Drugi sondaż late poll daje Konfederacji wynik 5,1 proc. To rezultat na granicy progu wyborczego. To oznaczałoby utratę jednego mandatu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Miejsca w PE byliby w takiej sytuacji pewni Janusz Korwin-Mikke i Jacek Wilk.
Mandat straciłby za to Konrad Berkowicz. Jednego europarlamentarzystę zyskałoby za to Prawo i Sprawiedliwość. Szansę dostałby Ryszard Czarnecki. 25 mandatów gwarantowałoby PiS poparcie na poziomie 44,7 proc. Jeszcze gorsze wieści dla Konfederacji przynoszą wyniki cząstkowe opublikowane przez PKW.
Po przeliczeniu niecałych 20, 30, 43, 62 i 75 proc. głosów obwodowych komisji wyborczych, poparcie dla sojuszu Korwin-Mikkego, Brauna, Liroya i Narodowców, oscyluje wokół 4,5 proc. To oznacza wynik poniżej progu wyborczego i utratę kolejnych dwóch mandatów.
"Po przeliczeniu wyników z 95,9 proc. obwodowych komisji wyborczych wynik Konfederacji to 4,55 proc." - poinformowała około godz. 6 rano Państwowa Komisja Wyborcza.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl