Wyniki sekcji zwłok ofiar wypadku lotniczego pod Radomiem. "Śmierć w skutek upadku z wysokości"
Są już wyniki sekcji zwłok dwóch osób, które zginęły w zderzeniu dwóch awionetek w okolicach Radomia. - Śmierć nastąpiła w wyniku upadku z wysokości. Nie ma żadnych oznak, żeby ofiary się topiły - powiedziała prokurator Agnieszka Duszyk.
Udało się też podnieść wrak maszyny ze stawu, która trafi teraz do hangaru, gdzie zostanie sprawdzony.
Wynik badania wskazuje, że przyczyną śmierci obu osób było uderzenie i upadek z dużej wysokości. Obaj zginęli na miejscu. Jak wyjaśnia Agnieszka Duszyk z Prokuratury Okręgowej w Radomiu, nie można więc mówić, że szybsze przybycie pomocy mogło ich uratować.
Pilot i pasażer-kursant drugiego samolotu przeżyli wypadek. Zostali już przesłuchani przez prokuratora. Dziś w obecności biegłego sądowego składają zeznania w tej sprawie.
- Pojawiła się informacja, że ani pilot ani uczeń nie nie pamiętają momentu zderzenia. To nie jest prawda, ten moment zdarzenia jest przez nich opisywany - dodała prokurator.
Prokuratura ma dziś przesłuchać także kontrolera lotu.
Do wypadku doszło w okolicy Jedlińska. Jego okoliczności sprawdza też Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych. Wstępny raport ma być gotowy za miesiąc.