Polska"Wynik PiS lepszy, mimo złej atmosfery i konfliktów"

"Wynik PiS lepszy, mimo złej atmosfery i konfliktów"

Dr Tadeusz Szawiel z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że najciekawsze wyniki wyborów samorządowych są na poziomie wojewódzkim. - Wynik PiS jest o dwa punkty procentowe lepszy, niż w 2006 r. Ten wynik został uzyskany przy niesprzyjającej dla PiS atmosferze przedwyborczej, niesprzyjających mu mediach i wewnętrznych konfliktach -ocenił Szawiel.

22.11.2010 | aktual.: 22.11.2010 05:39

Według sondażu TNS OBOP dla Telewizji Polskiej w wyborach do sejmików wojewódzkich PO zwyciężyła w 10 województwach; PiS - w sześciu. W 11 województwach SLD wyprzedził PSL, w trzech województwach SLD znalazł się na drugim miejscu, za PO. W skali kraju w sejmikach wojewódzkich PO uzyskała 33,8%, PiS - 27%, SLD - 15,8%, PSL - 13,1%, a komitety lokalne - 9,1%.

- Wynik PiS jest o dwa punkty procentowe lepszy, niż w 2006 r. Ten wynik został uzyskany przy niesprzyjającej dla PiS atmosferze przedwyborczej, niesprzyjających mu mediach i wewnętrznych konfliktach, które odciągały uwagę od kampanii samorządowej - ocenił w rozmowie z PAP Szawiel.

- To, że mimo to PiS osiągnął lepszy wynik, oznacza, że bardzo liczą się struktury partyjne i lojalność elektoratu wobec partii - dodał.

- Platforma otrzymała lepszy o 7 punktów procentowych wynik - z 27% w 2006 r. do 34%. Jednak nie jest to aż tak błyszczące zwycięstwo, patrząc na wybory parlamentarne przed trzema laty czy wygraną prezydenta Bronisława Komorowskiego - powiedział socjolog. Dodał, że ten wynik jest "godny uwagi, ale poniżej oczekiwań Platformy i wskaźników sprzed trzech lat i paru miesięcy".

SLD utrzymał swoją pozycję - nie ma tu przełomu, jeśli chodzi o poparcie wyborcze, natomiast - według Szawiela - godzien uwagi jest wynik PSL. - W ostatnich miesiącach prawie skreślano PSL, powoli żegnano tę partię na scenie ogólnopolskiej. Tymczasem ten wynik na poziomie sprzed czterech lat pokazuje, że w terenie PSL nadal się liczy - powiedział Szawiel.

- Pozycja Stronnictwa w sejmikach wojewódzkich pozostanie niezmieniona. Obie duże partie będą skazane na koalicję z PSL - może z wyjątkiem województwa podkarpackiego, gdzie być może PiS będzie zdolny samodzielnie rządzić i województwa pomorskiego, gdzie wygrała z wynikiem ponad 50% PO, jeśli te rezultaty się potwierdzą - ocenił.

W wielkich miastach nie ma zaskoczeń - podkreślił naukowiec. - W Warszawie Hanna Gronkiewicz-Waltz była faworytem, ale oceniam, że te 25% dla Czesława Bieleckiego to jego duże osobiste zwycięstwo - powiedział. Szawiel ocenił, że rozczarowaniem jest wynik Wojciecha Olejniczaka. - Nie przekonał do siebie nowych wyborców, to wynik porównywalny z wynikiem Grzegorza Napieralskiego w wyborach prezydenckich - mówił.

Obecna prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) według sondażu TNS OBOP dla TVP uzyskała 51,6%. głosów, Czesław Bielecki, popierany przez PiS, 24,8%, a Wojciech Olejniczak (SLD) - 12,9%.

- Zaskoczeniem może być stosunkowo słaby wynik urzędującego prezydenta Krakowa Jerzego Majchrowskiego. W drugiej turze jego losy są niewiadome, możliwe, że przegra ją na rzecz kandydata PO Stanisława Kracika - uważa socjolog.

Według sondażowych wyników w Krakowie Stanisław Kracik uzyskał 39,1% głosów, a obecny prezydent Jacek Majchrowski - 37,1%.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)