Wymiana ognia na granicy izraelsko-libańskiej
Armia libańska ostrzelała pozycje izraelskie w rejonie wspólnej granicy -
poinformowały libańskie źródła wojskowe, potwierdzając
wcześniejsze informacje izraelskie.
Był to pierwszy tego rodzaju incydent od zakończenia izraelskiej ofensywy na pozycje Hezbollahu w południowym Libanie latem ub. r.
Według źródeł libańskich, ostrzelano izraelski buldożer, który przekroczył tzw. Błękitną Linię, czyli wyznaczoną przez ONZ linię demarkacyjną i wtargnął na odległość ok. 20 metrów w głąb terytorium Libanu.
Do incydentu doszło w rejonie libańskiej wioski Marun el-Rass, w pobliżu miasta Jarun, w środkowym sektorze granicy. Latem ub. r. toczyły się tam zacięte walki.
Według komunikatu dowództwa izraelskiego, strona izraelska odpowiedziała ogniem. Poinformowano, że ostrzelano żołnierzy poszukujących min pozostawionych przez Hezbollah przy granicy izraelsko-libańskiej oraz, że żołnierze nie przekroczyli linii granicznej.
Obie strony oświadczyły, że nie było żadnych strat.
Liban rozmieścił swoje wojska wzdłuż granicy w ramach zawartego pod auspicjami ONZ porozumienia rozejmowego, które zakończyło trwającą 34 dni ofensywę izraelską przeciwko Hezbollahowi.