Wykryto obóz pracy na Opolszczyźnie
Inspektorzy pracy z Opola wykryli obóz pracy. W miejscowości Sulisław koło Grodkowa w powiecie brzeskim kilkanaście osób nielegalnie wykonywało bardzo ciężką pracę przy sadzeniu wierzby energetycznej.
Inspektorzy stwierdzili, że na obszarze kilku hektarów ludzie w wieku od 17 do przeszło 70 lat sadzili drzewka, otrzymując jeden grosz za jedną sadzonkę. Najwydajniejsi pracownicy sadzili dziennie do 5 tysięcy sadzonek.
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej zastępca Głównego Inspektora Pracy Roman Giedrojć, pracę taką trzeba uznać za bardzo ciężką z powodu konieczności nieustannego schylania się. Praca ta była wykonywana bez jakichkolwiek umów i bez zgłaszania pracowników do ubezpieczenia społecznego. Roman Giedrojć podkreślił, że nielegalne zatrudnianie jest zabronione przez prawo. Trwa postępowanie wyjaśniające.