PolskaWykryli groźny arsen w wodzie

Wykryli groźny arsen w wodzie

Arsen, niebezpieczny dla ludzi półmetal, wykryto w dwóch ujęciach wody w Międzyborzu (powiat człuchowski). Od piątku wodę do wsi dowożą strażacy - dziennie nawet 20 tysięcy litrów.

Wykryli groźny arsen w wodzie

02.11.2005 | aktual.: 02.11.2005 08:13

Jeszcze w poniedziałek rano mieszkańcy Międzyborza łudzili się, że będą mogli korzystać z drugiego ujęcia wody we wsi. Niestety, również w nim znaleziono arsen. - Woda nie nadaje się ani do spożycia, ani do celów gospodarczych - mówi Andrzej Probucki, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. - Może być wykorzystywana jedynie do centralnego ogrzewania bądź mycia. Nie wiadomo, jak długo arsen znajdował się w wodzie z Międzyborza ani skąd się w niej wziął. Jak mówi Tadeusz Dębski, szef człuchowskiego sanepidu, wcześniej w Międzyborzu nie robiono badań na zawartość metali ciężkich. Pewne jest tylko to, że znajdował się w wodzie już 4 października, gdy pobrano pierwsze próbki do badań. Jego zawartość ponaddwukrotnie przekraczała dopuszczalne normy (0,1 miligrama na litr).

Wykrycie arsenu w obu ujęciach może oznaczać, że przez najbliższe tygodnie, a nawet miesiące, woda w Międzyborzu będzie towarem deficytowym. Powody do zmartwienia mają nie tylko mieszkańcy, ale także samorządowcy. Codziennie na akcję "Woda dla Międzyborza" wydają półtora tysiąca złotych. - Musimy czekać na pozytywne wyniki badań i decyzję sanepidu - mówi Lech Jabłoński, wójt gminy Rzeczenica, w której leży Międzybórz. - Dostarczymy wodę mineralną do picia. Tę do celów gospodarczych przywiezie straż. W sprawie Międzyborza zebrało się Powiatowe Centrum Kryzysowe. Ma zbadać skąd wziął się w wodzie arsen. - Zwróciliśmy się do głównego geologa wojewódzkiego w Gdańsku o wydanie opinii na temat jego pochodzenia - mówi Paweł Jacewicz z człuchowskiego sanepidu.

Groźny arsen

Nawet niewielka dawka arsenu grozi powstaniem wielu odmian raka skóry, a także nowotworów narządów wewnętrznych - wątroby, przełyku i oskrzeli. Arsen, znajdujący się w ziemi, przedostaje się do wody wraz ze ściekami przemysłowymi i opadami atmosferycznymi.

Piotr Furtak

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)