Wykąpana we wrzątku 5‑latka znowu w szpitalu. Mama była pijana

Historia 5-letniej dziewczynki z Gryfic, którą matka wykąpała we wrzątku ma ponury ciąg dalszy. Po pierwszym incydencie matka dostała drugą szansę, jednak z niej nie skorzystała. Pracownik socjalny odkrył, że 29-letnia kobieta nadal opiekuje się dzieckiem pod wpływem alkoholu.

Wykąpana we wrzątku 5-latka znowu w szpitalu. Mama była pijana
Źródło zdjęć: © Fotolia

25.03.2017 10:25

Kilka tygodni temu głośno było o 5-letniej dziewczynce, która trafiła do szpitala z poparzeniami ciała. Dziewczynka znosiła ból przez kilka dni zanim trafiła do szpitala. Lekarze stwierdzili wówczas, że dziecko ma poparzenia skóry II i III stopnia na 4 proc. powierzchni ciała. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego. W toku postępowania ustalono, że kobieta miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a prokurator wnioskował dla niej o 2 miesiące aresztu. Ostatecznie sąd odrzucił wniosek prokuratury, a 29-latce nie odebrano prawa do opieki nad córką.
Kobieta dostała drugą szansę, jednak z niej nie skorzystała.

Sąd nie skierował dziecka do placówki zastępczej. Uznał, że kobieta jest w stanie naprawić swoje błędy i lepiej wychować swoje dziecko niż oddawać je w obce ręce. Przydzielił też kobiecie pracownika socjalnego, by ten kontrolował, czy kobieta przestała pić. Niestety jego ostatnia wizyta wykazała, że matka 5-latki wciąż zajmuje się dzieckiem pod wpływem alkoholu. Kobieta miała 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Dziecko odwieziono do szpitala w celu sprawdzenia, czy jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Prawdopodobnie 5-latka nie wróci już do rodzinnego domu.

Zobacz także
Komentarze (121)