Wygrał wybory prezydenckie, przestał być duchownym
Zwycięzca wyborów prezydenckich w Paragwaju Fernando Lugo, który wcześniej zrezygnował z urzędu biskupa diecezji San Pedro, otrzymał w środę dyspensę od papieża Benedykta
XVI, w rezultacie której został przeniesiony do stanu świeckiego. Informację o dyspensie ogłosił w stolicy Paragwaju, Asuncion, nuncjusz apostolski arcybiskup Orlando Antonini.
Decyzja ta oznacza, że 58-letni prezydent-elekt, kiedyś nazywany "biskupem ubogich", będzie mógł 15 sierpnia oficjalnie objąć urząd szefa państwa.
W grudniu 2006 roku, kiedy Lugo podejmował decyzję o starcie w wyborach prezydenckich, poprosił papieża o przeniesienie do stanu świeckiego. Jednak Watykan suspendował go "a divinis", co oznacza wydanie zakazu sprawowania czynności kapłańskich.
Abp Antonini przypomniał, że Stolica Apostolska na wszelkie możliwe sposoby usiłowała przekonać ówczesnego biskupa, by zrezygnował ze startu w wyborach, ale teraz po jego zwycięstwie sytuacja, w jakiej się znalazł, została ponownie rozważona.
Nuncjusz apostolski w Paragwaju wyjaśnił, że nowa decyzja została podjęta przez Watykan w trosce o "dobro kraju" i po to, by definitywnie zostały rozdzielone rola prezydenta republiki i posługi biskupiej.
Lugo, zafascynowany południowoamerykańską teologią wyzwolenia, stanął na czele lewicowej koalicji Patriotycznego Sojuszu na Rzecz Zmian. W kwietniowych wyborach prezydenckich pokonał kandydatkę rządzącej Paragwajem od 60 lat Partii Colorado - Blankę Ovelar.
Włoska prasa informowała wcześniej, że jego zwycięstwo zaskoczyło Watykan i wywołało wielkie zakłopotanie wśród hierarchów Kościoła katolickiego; dlatego też papież osobiście zajął się tą delikatną, bezprecedensową sprawą.
Sylwia Wysocka