Wydawcy pozwalają na przeglądanie książek w sieci
Świat wydawniczy zrobił krok w kierunku cyberprzestrzeni. Random House i HarperCollins pozwalają swoim klientom przeglądać książki online.
02.03.2007 07:10
Wydawnictwo Random House, w którego barwach piszą tacy twórcy jak Danielle Steel i Norman Mailer, poinformowało że udostępni klientom możliwość przeszukiwania i przeglądania ponad 5 tysięcy tytułów w swoim nowym serwisie internetowym o nazwie ‘Insight’.
Random House, wchodzący w skład niemieckiego giganta medialnego Bertelsmann AG, wprowadzi również narzędzie pozwalające użytkownikom na dodawanie materiałów z jego publikacji do ich osobistych stron w sieciach społecznościowych takich jak MySpace. Z tego sposobu będą mogły także skorzystać serwisy internetowe sprzedawców detalicznych.
Wydawnictwo HarperCollins Publishers ogłosiło z kolei wprowadzenie funkcji ‘Browse Inside’, która pozwoli użytkownikom umieścić fragmenty książek w serwisach typu MySpace. HarperCollins i MySpace wchodzą w skład News Corp. – firmy należącej do potentata medialnego Ruperta Murdocha.
Oba wydawnictwa wprowadziły ścisłe limity w swoich serwisach. ‘Insight’ pozwala na wyświetlenie od 20 do 30 stron z całej książki. W ‘Browse Inside’ możliwe jest obejrzenie okładki, przeczytanie wstępu i pierwszych trzech stron każdego z pierwszych dwóch rozdziałów danej książki.
Random House i HarperCollin to pierwsze jak do tej pory wydawnictwa, które oferują takie usługi. Tymczasem już od 2003 roku internetowy sklep Amazon.com udostępnia możliwość przeglądania książkowych stron. Taką funkcję w 2005 roku wprowadziła także wyszukiwarka Google.
Propozycje wydawnictw mają na celu dostosowanie oferty do potrzeb młodych czytelników, którzy korzystają z różnego rodzaju mediów przez internet. Ten trend dużo wcześniej wpłynął na branżę muzyczną, filmową i prasową.