Wydajemy coraz więcej pieniędzy na święta
Przez najbliższy tydzień handlowców czeka
najgorętszy okres w roku. Polacy z roku na rok wydają przed Bożym
Narodzeniem więcej pieniędzy. Masowo przyjdą do sklepów, aby kupić
prezenty i artykuły spożywcze na trzy świąteczne dni - pisze
"Gazeta Krakowska".
15.12.2006 | aktual.: 15.12.2006 01:13
Handlowcy przyznają się w grudniu do obrotów dwu-, trzykrotnie przekraczających zwykłe obroty miesięczne. Sklepy w gwiazdkowych gazetkach kuszą najtańszą ofertą. Po wejściu do każdego hipermarketu czeka nas świąteczna aleja towarów. Pełno tu czekoladek w gwiazdkowych opakowaniach, kompletów kosmetyków gotowych do włożenia pod choinkę, zabawek, ozdób choinkowych itp. Znawcy tematu radzą, aby uważać na taką ofertę. Wielokrotnie zdarza się, że taki odświętnie opakowany towar jest droższy od tego samego w zwykłej szacie.
Nie dajmy się złapać, zwłaszcza na artykuły spożywcze w dużych opakowaniach, na których widnieje informacja, że pewna ilość jest gratisowa - mówi Michał Marszałek, krakowski rzecznik konsumentów. Zdarza się, że gdy porównamy ceny mniejszych opakowań, bardziej opłacalne byłoby kupienie kilku małych.
Najwięcej wydajemy na prezenty. Podobno przeciętnie ok. 250 zł. Ankieterzy prowadzący świąteczne badania zauważają, że im wyższe wykształcenie, tym prezenty droższe. Przeciętnie klienci przed świętami zostawiają w salonach z biżuterią od 200 do 1000 zł. Nie brakuje też takich, którzy wydają dużo, dużo więcej...
Hitem wśród tegorocznych gwiazdkowych prezentów w salonach jubilerskich jest polski brylant - krzemień pasiasty, unikatowy kamień wydobywany tylko w jednym miejscu na świecie - pod Sandomierzem. (PAP)