ŚwiatWycofanie wojsk hiszpańskich potrwa do 2 miesięcy

Wycofanie wojsk hiszpańskich potrwa do 2 miesięcy


Jak poinformowało Reutera źródło w rządzie Hiszpanii, wycofanie wojsk hiszpańskich z
Iraku potrwa "od półtora miesiąca do dwóch miesięcy".

Wycofanie wojsk hiszpańskich potrwa do 2 miesięcy
Źródło zdjęć: © AFP

19.04.2004 | aktual.: 19.04.2004 13:34

Źródło to odmówiło jednak podania, kiedy wycofywanie się rozpocznie.

Decyzję o powrocie wojsk hiszpańskich z Iraku premier Jose Luis Rodriguez Zapatero ogłosił, zaledwie w dzień po objęciu urzędu. Jest to spełnienie przedwyborczej obietnicy kierowanej przez Zapatero Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE).

Hiszpański minister spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos powiedział radiu Cadena Ser, że na kilka godzin przed ogłoszeniem decyzji premiera poinformował o niej telefonicznie sekretarza stanu USA Colina Powella.

"Nie mogę ukrywać, że sekretarz stanu Colin Powell okazał pewien stopień rozczarowania. Powiedział mi jednak, że rozumie polityczne powody tej decyzji i pragnie utrzymania jak najlepszych stosunków ze mną i całym hiszpańskim rządem" - zaznaczył Moratinos.

Szef hiszpańskiej dyplomacji udaje się we wtorek do Waszyngtonu na rozmowy z Powellem i Condoleezzą Rice, doradczynią prezydenta George'a Busha do spraw bezpieczeństwa narodowego.

W wywiadzie dla poniedziałkowego wydania dziennika "El Pais" Moratinos wskazał, iż decyzja o wycofaniu wojsk stanowi realizację obietnic przedwyborczych i zapadła w sytuacji, gdy brak szans na uchwalenie do 30 czerwca rezolucji ONZ w sprawie Iraku. Przed wyborami Zapatero deklarował, że utrzyma wojska jedynie w razie przejęcia kontroli nad Irakiem przez ONZ.

"Odbyliśmy konsultacje z wyższymi przedstawicielami ONZ i innymi sprzymierzeńcami. Mówili, że ONZ byłoby bardzo trudno przejąć pełną odpowiedzialność polityczną i kierownictwo wojskowe po przekazaniu władzy rządowi irackiemu 30 czerwca" - powiedział "El Pais" Moratinos.

Hiszpania ma w Iraku 1300 żołnierzy, stacjonujących w prowincjach Kadisija i Nadżaf w środkowo-południowej strefie w Iraku. Ich powrót spowoduje najprawdopodobniej także wycofanie kontyngentów z Salwadoru, Hondurasu i Dominikany, uzależnionych od Hiszpanów pod względem zaopatrzenia oraz łączności i współtworzących z nimi brygadę Plus Ultra. W ten sposób dywizja międzynarodowa pod polskim dowództwem zmniejszyłaby się o dodatkowych 1400 żołnierzy.

Samo miasto Nadżaf otoczone jest od kilku dni przez 2,5 tysiąca amerykańskich żołnierzy, gotowych do akcji przeciwko radykalnemu przywódcy szyickiemu Muktadzie al-Sadrowi. Amerykanie zadeklarowali w poniedziałek rano, że wojska te są przygotowane na dalsze oczekiwanie i w ramach rotacji zostaną zredukowane do 2 tysięcy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)