Świat"Wyciek z Fukushimy będzie groźny przez lata"

"Wyciek z Fukushimy będzie groźny przez lata"

Amerykański sejsmolog ostro skrytykował swych japońskich kolegów za przestarzałe poglądy na temat trzęsień ziemi. Pracujący na Uniwersytecie w Tokio profesor Robert Geller opublikował swą pracę w prestiżowym tygodniku "Nature".

"Wyciek z Fukushimy będzie groźny przez lata"

Jego zdaniem, japońscy sejsmolodzy za bardzo przejmowali się ryzykiem trzęsienia na Pacyfiku, w okolicach południowego wybrzeża kraju. Tymczasem, trzęsienie z 11 marca wystąpiło na północy. Po wstrząsach o sile 9 stopni, najpotężniejszych we współczesnej historii, zginęło lub zaginęło łącznie 26 500 osób.

"Poza tym w elektrowni Fukushima pojawił się wyciek radioaktywny, który będzie dawał się we znaki miesiącami lub nawet latami" - dodaje edytor tygodnika "Nature" Geoff Brumfiel. Zdaniem profesora Gellera, modele i mapy sejsmologiczne, jakimi posługują się Japończycy, są przestarzałe; powstały w latach 60 i 70. W rejonach uznanych za najbardziej ryzykowne, w ciągu ostatnich 35 lat nie było żadnego większego trzęsienia.

Profesor Geller uważa, że Japończycy zostali wprowadzeni w błąd, bo - jego zdaniem - trzęsień ziemi dla konkretnych rejonów nie da się przewidzieć. Generalne prognozy oparte na dobrej nauce jednak pozwoliłyby zmniejszyć skutki katastrofy - wnioskuje amerykański naukowiec.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)