ŚwiatWyciek paliwa na północy Rosji. Władimir Putin wprowadził stan wyjątkowy w Kraju Krasnojarskim

Wyciek paliwa na północy Rosji. Władimir Putin wprowadził stan wyjątkowy w Kraju Krasnojarskim

Prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził wprowadzenie stanu wyjątkowego w Kraju Krasnojarskim po olbrzymim wycieku oleju napędowego z elektrowni w Norylsku. Służby ratownicze starają się zapobiec katastrofie ekologicznej na Morzu Arktycznym.

Wyciek paliwa na północy Rosji. Władimir Putin wprowadził stan wyjątkowy w Kraju Krasnojarskim
Źródło zdjęć: © PAP
Arkadiusz Jastrzębski

04.06.2020 | aktual.: 25.03.2022 13:51

Władimir Putin podczas spotkania ws. potężnego wycieku w Norylsku skrytykował urzędników z Kraju Krasnojarskiego za spóźnioną reakcję na wypadek - podaje tass.com. Według Putina służby krajowe o wypadku dowiedziały się z mediów społecznościowych.

- Jak to się mogło stać, że urzędników o sytuacji kryzysowej poinformowano z opóźnieniem dwóch dni? - pytał rosyjski prezydent podczas spotkania z ministrem ds. sytuacji nadzwyczajnych Jewgienijem Ziniczewem.

Od czwartkowego poranka skutki wypadku na terenie elektrowni koncernu Norilsk-Taimyr usuwa ponad 250 osób, które mają do dyspozycji ponad 70 sztuk ciężkiego sprzętu. Wyciek miał miejsce 29 maja, ale na skutek bagatelizowania zagrożenia jego skalę udało się ocenić dopiero teraz.

Z najnowszych szacunków wynika, że ze zbiorników wyciekło co najmniej 20 tys. metrów sześciennych oleju napędowego - informuje TASS. Agencja podkreśla, że służby starają się wciąż oszacować skalę wycieku, stąd rozbieżności we wcześniejszych danych: od 6 do nawet 200 tys. ton. Okoliczności rozszczelnienia wyjaśniają śledczy. Sprawdzane są relacje o uderzeniu w zbiornik z paliwem samochodu, a także o pożarze, który miał wybuchnąć już po wycieku.

Prowadzone są trzy postępowania karne w tej sprawie, a do aresztu trafił kierownik jednej z sekcji elektrociepłowni.

Wyciek paliwa na północy Rosji. Władimir Putin wprowadził stan wyjątkowy

Wyciek zanieczyści wody rzeki Ambarnaja i skaził glebę na znacznym obszarze w okolicach Norylska. Syberyjskie służby z Murmańska zainstalowały na rzece kilka linii separatorów i starają się zebrać warstwę oleju z powierzchni.

Przedstawiciele koncernu Norilsk-Taimyr Energy Company poinformowali, że wcześniej z rzeki udało się zebrać ponad 80 ton paliwa. Wyjaśniono również, że usunięto 800 metrów sześciennych zanieczyszczonej gleby i przepompowano około 260 ton oleju napędowego z miejsca wypadku.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

rosjawyciekrzeka
Zobacz także
Komentarze (116)