Wybuchy w bankach w Buenos Aires - jedna osoba zginęła
Eksplozje wstrząsnęły trzema bankami w stolicy Argentyny, jedna osoba zginęła, a jedna została ranna - poinformowała miejscowa policja.
Bomby wybuchły w dwóch filiach amerykańskiego Citibanku w Buenos Aires. Zginął 38-letni pracownik ochrony. Podniósł on leżący w pobliżu bankomatu podejrzany pakunek, który eksplodował. Wybuch uszkodził fasadę budynku i wybił szyby w oknach. Ranny został funkcjonariusz policji.
Do eksplozji doszło także w argentyńskim Banco Galicia, gdzie bomba wyrządziła jedynie szkody materialne.
Wybuchy nastąpiły jeszcze przed godzinami otwarcia banków. Policji udało się rozbroić jeden z pakunków przed filią Citibanku, zawierający domowej produkcji ładunek wybuchowy o względnie słabej mocy.
Na razie nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za wybuchy. Reuter przypomina, że po raz ostatni bomby, również o słabej sile, eksplodowały w bankach w Buenos Aires w sierpniu tego roku, podczas wizyty szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Rodrigo Rato. Nikt nie doznał wówczas obrażeń.
Po zapaści finansowej w Argentynie w 2002 roku wielu obywateli przypisywało bankom zagranicznym odpowiedzialność za gospodarcze kłopoty kraju.