Wybuch w Zielonce: zginęło dwóch oficerów i kobieta
W wyniku wybuchu, do jakiego doszło na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce k. Warszawy, zginęło dwóch oficerów i kobieta - pracownik wojska. Według rzecznika MON pułkownika Eugeniusza Mleczaka tragiczny wypadek nastąpił podczas rutynowego testu rakiety przeciwlotniczej. Komisja powołana przez wojsko bada przyczyny wypadku.
12.06.2003 | aktual.: 12.06.2003 14:10
Wśród ofiar jest dwóch oficerów: kapitan i porucznik oraz kobieta, pracownik wojska. Ministerstwo obrony poinformowało, że rakieta poddawana była badaniom sprawnościowym. Test był rutynowy i przechodzą je wszystkie rakiety tego typu, którym kończy się resurs, przed dopuszczeniem do dalszego użytkowania.
"Wezwano nas do pożaru poszycia na poligonie. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce zdarzenia, dowiedzieliśmy się, że pożar był spowodowany wybuchem rakiety lub jakiegoś pocisku. Zginęły trzy osoby" - powiedział oficer dyżurny mazowieckiej Państwowej Straży Pożarnej Wojciech Łaziński.
Dochodzenie w tej sprawie wszczęła prokuratura wojskowa. Minister obrony powołał komisję do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego wypadku.