Wybuch w pociągu w Indiach, zginęło 5 osób
Wybuch w zatłoczonym pociągu pasażerskim we wschodnich Indiach zabił co najmniej pięciu ludzi. 50 osób jest rannych, w tym 25 ciężko - informuje policja.
Eksplozja nastąpiła w pobliżu stacji kolejowej Belakoba, ok. 550 kilometrów na północ od Kalkuty, stolicy stanu Bengal Zachodni, w chwili, kiedy pociąg zatrzymał się na stacji w drodze do popularnego wśród turystów miasta Dżalpaiguri. Zniszczone zostały dwa wagony.
Wydaje się, że była to potężna bomba; liczba ofiar może znacznie wzrosnąć w ciągu kilku najbliższych godzin - powiedział funkcjonariusz policji Radż Kanodżia.
Na miejscu są służby ratownicze i policja. Pociąg w panice opuściły setki pasażerów.
Wciąż nie wiadomo, czy był to zamach, a jeśli tak, to kto mógł go dokonać. Policja potwierdza jedynie, że ma informacje o obecności w tym rejonie rebeliantów z sąsiedniego stanu Asam i lokalnego ugrupowania ekstremistycznego znanego jako Organizacja Wyzwolenia Katampuru (nazwa regionu).
W lipcu tego roku w serii zamachów bombowych na pociągi w Bombaju zginęło ok. 200 ludzi. Do zamachów nikt się nie przyznał. Władze podkreśliły, że sposób ich przeprowadzenia przypominał taktykę stosowaną przez radykalnych islamskich bojowników kaszmirskich.
W podobnym skoordynowanym ataku kaszmirskich separatystów w zeszłym roku w Delhi eksplodowały w tym samym czasie trzy bomby, zabijając 59 ludzi.