Wybuch w Kosowie zniszczył samochody OBWE
Siedem samochodów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) zostało zniszczonych przez ładunek wybuchowy, który eksplodował w kosowskim mieście Peć. W eksplozji nikt nie odniósł obrażeń.
To druga w ciągu tygodnia eksplozja w Kosowie, której celem są instytucje międzynarodowe. W zeszły poniedziałek na osiedlu w stolicy prowincji - Prisztinie - wybuch uszkodził trzy pojazdy ONZ.
Napięcia w Kosowie, prowincji Serbii zamieszkanej w większości przez Albańczyków, wzrosły po ogłoszeniu przez ONZ planu dotyczący jego przyszłości. W planie tym nie ma słowa "niepodległość". Prowincja ma mieć jednak atrybuty niepodległego państwa, choć nadzorowanego przez instytucje międzynarodowe.
Kosowscy Albańczycy są zainteresowani jedynie niepodległością Kosowa, nie akceptują więc zawartego w planie nadzoru międzynarodowego i statusu mieszkających w prowincji 100 tysięcy Serbów.
Również Serbowie sprzeciwiają się planowi. Według serbskiego parlamentu, oenzetowska propozycja "narusza podstawowe zasady prawa międzynarodowego, gdyż nie szanuje suwerenności i integralności terytorialnej" Serbii.