Dwie osoby zostały ranne. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jednym z poszkodowanych jest policjant.
Choć nie wiadomo, kto wywołał eksplozję samochodu-pułapki, wybuch skojarzono natychmiast z zamachami bombowymi, dokonywanymi przez organizację baskijskich separatystów ETA.
W trwającej już 34 lata walce o niepodległość Kraju Basków ETA często ucieka się do zamachów bombowych. Od 1968 roku zginęło w nich ponad 800 osób. (jask)