Wybuch samochodu-pułapki w Bagdadzie
Samochód-pułapka eksplodował w
poniedziałek na ruchliwej ulicy w Bagdadzie. Zginęło czworo
Irakijczyków, a 25 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych jest
podobno siostra dwóch byłych prezydentów irackich.
31.05.2004 | aktual.: 31.05.2004 20:57
Dziennikarz Reutera widział na miejscu wybuchu dwa samochody w płomieniach. Świadkowie powiedzieli, że sześć karetek odwiozło zabitych i rannych.
Jak oświadczył obecny na miejscu zdarzenia amerykański żołnierz, była to eksplozja samochodu-pułapki. Jednak niektórzy iraccy świadkowie twierdzili, że w samochód mógł uderzyć pocisk rakietowy bądź moździerzowy.
Nie wiadomo, kto był celem poniedziałkowego zamachu. Amerykański generał Mark Kimmitt powiedział, że w chwili wybuchu w pobliżu nie było żadnych znanych osobistości irackich.
Jedną z ofiar śmiertelnych jest podobno mieszkająca w pobliżu 72- letnia Sabiha Aref, siostra Abdel-Salama Arefa i Abdel-Rahmana Arefa, którzy sprawowali kolejno prezydenturę w Iraku w latach 1963-1968. Świadkowie twierdzą, że Sabiha Aref została śmiertelnie raniona odłamkami szkła; w chwili wybuchu była w kuchni i zajmowała się przygotowywaniem posiłku.