Runęła kamienica w Cieszynie. Szukają dwóch osób. Nowe informacje
W niedzielę nad ranem runęła dwupiętrowa kamienica w centrum Cieszyna. W budynku wcześniej wybuchł pożar, który rozprzestrzenił się także na sąsiednie budynki. Ewakuowano mieszkańców. Dwie osoby są cały czas poszukiwane.
W środku nocy na ulicy Głębockiej w Cieszynie wybuchł potężny pożar. Zawaliła się kamienica. W budynku było zameldowanych 11 osób. Z najnowszych informacji straży pożarnej wynika, że dwie osoby są poszukiwane, trzy zostały poszkodowane. Z okolicznych budynków ewakuowano 21 osób.
Policja przekazała, że dwie poszukiwane osoby mieszkały w dwóch różnych mieszkaniach. Służby zakładają, że obie są nadal w budynku.
Z informacji służb w momencie katastrofy w budynku były trzy osoby. Jedna z nich wyszła o własnych siłach. Została jej udzielona pomoc.
Szukają dwóch osób: kobiety i mężczyzny
Komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski na briefingu o godz. 11 powiedział, że ratownicy są już na gruzowisku zawalonej kamienicy. Będą szukać dwóch osób: kobiety i mężczyzny. Znaleziono telefon należący do mężczyzny.
Komendant wyjaśnił, że nie można tam wprowadzić psów ratowniczych ze względu na to, że w wyniku pożaru powierzchnia rumowiska jest bardzo nagrzana. Dodał, że w tej chwili zdejmowana jest ostatnia kondygnacja. Strażacy używają też kamer termowizyjnych. Kamienica, która runęła miała cztery kondygnacje: parter i trzy pietra.
- Mamy informację, że na 11 zameldowanych tam osób z 8 osobami policja skontaktowała się osobiście a z jedną telefonicznie. Zakładamy, że dwie osoby są nadal poszukiwane - powiedział Feltynowski.
Strażacy, pytani o możliwe przyczyny katastrofy, przekazali, że "sytuacja jest na tyle skomplikowana, że nie ma mowy nawet o prawdopodobnych przyczynach".
Wybuch w kamienicy
Burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz, która jest na miejscu katastrofy, powiedziała PAP, że rumowisko po zawalonej w niedzielę nad ranem dwupiętrowej kamienicy w centrum Cieszyna zostanie przeszukane, czy pod gruzami nie ma ludzi.
Mieszkańcy informowali, że słyszeli wpierw głośny huk. Według burmistrz w budynku były prawdopodobnie trzy mieszkania.
Na miejscu akcji są strażacy z PSP i OSP, w tym Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Jastrzębie Zdrój wraz z psami poszukiwawczymi, a także dodatkowo na miejsce zadysponowano grupę operacyjną Komendanta Głównego PSP - przekazuje straż pożarna.
Ul. Głęboka ma około 400 m i przebiega od głównego placu miasta w bezpośrednie pobliże mostu granicznego z Czechami. Wzdłuż niej, po obu stronach, stoją przylegające do siebie kamienice.
Źródło: PAP/WP/PSP