PolskaWybrał go Komorowski, a on bierze 6-letni urlop

Wybrał go Komorowski, a on bierze 6‑letni urlop

Dotychczasowy dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Sejmu Krzysztof Luft rozważa wzięcie bezpłatnego 6-letniego urlopu na czas zasiadania w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Kadencja KRRiT trwa właśnie sześć lat. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Tomczykiewicz uważa, że takie praktyki nie powinny mieć miejsca. Równie krytyczny w tej sprawie jest PiS.

Wybrał go Komorowski, a on bierze 6-letni urlop
Źródło zdjęć: © PAP

19.07.2010 | aktual.: 19.07.2010 14:55

- Biorę pod uwagę możliwość skorzystania z przepisu, który znajduje się w ustawie o radiofonii i telewizji w tym zakresie - powiedział Luft. Przywołał jednocześnie art. 8 ustawy o radiofonii i telewizji, zgodnie z którym "pracodawca zatrudniający członka Krajowej Rady udzieli mu, na jego wniosek, urlopu bezpłatnego na czas sprawowania funkcji". Jak zaznaczył, decyzja ta nie jest niczym nadzwyczajnym. Dodał, że w podobnej sytuacji jest wiele innych osób, między innymi około 150 posłów, którzy wzięli bezpłatny urlop w miejscu gdzie byli zatrudnieni, zanim objęli mandat poselski.

Luft, podobnie jak Jan Dworak został powołany w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na początku lipca. Taką decyzję podjął prezydent elekt Bronisław Komorowski, kiedy był jeszcze marszałkiem sejmu i pełnił obowiązki prezydenta. Luft był dyrektorem Biura Prasowego Kancelarii Sejmu od lipca 2008 roku.

"To nieetyczne, nie powinno mieć miejsca"

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Tomczykiewicz uważa tymczasem, że takie praktyki nie powinny mieć miejsca. Poseł PO jest zdania, że rozpoczynając pracę w nowym miejscu powinno się zrezygnować z etatu w starym. W jego ocenie, takie zachowanie jak Krzysztofa Lufta jest niestety powszechne nie tylko na poziomie centralnym, ale również i lokalnym.

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości takie postępowanie jest nieetyczne. Rzecznik klubu Mariusz Błaszczak jest zdziwiony "zachłannością" osób współpracujących z Platformą Obywatelską. Według niego takie działanie pokazuje, że wewnątrz tej partii dochodzi do kłótni o posady.

Wicemarszałek Sejmu z ramienia Lewicy Jerzy Wenderlich apeluje zaś o chłodną ocenę sytuacji. Przypomina, że jeśli Krzysztof Luft złoży wniosek o 6-letni urlop bezpłatny, to będzie to zgodne z obowiązującym prawem i wynika z kadencyjności powierzonego mu stanowiska.

P.o. szefa kancelarii sejmu Lech Czapla, że każda osoba, która zostaje członkiem KRRiT, niezależnie, czy jest pracownikiem kancelarii sejmu, czy innej instytucji, "ma specjalne, przewidziane w ustawie o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji uprawnienie uzyskania na swój wniosek od pracodawcy urlopu na czas pełnienia funkcji (w KRRiT)". - Pan dyrektor Luft jest świadomy tego uprawnienia - powiedział Czapla. Dodał jednak, że Luft nie złożył jeszcze wniosku o urlop bezpłatny, a obecnie przebywa na urlopie wypoczynkowym.

P.o. szefa Kancelarii tłumaczył, że osoba wybrana do KRRiT jest uprawniona do wzięcia urlopu bezpłatnego na zasadach określonych przez ustawę o Krajowej Radzie z chwilą podjęcia przez Sejm lub Senat ostatniej uchwały w sprawie wyboru członków KRRiT. - Z chwilą zakończenia kształtowania składu KRRiT, czyli realnie rzecz biorąc od momentu podjęcia przez Sejm lub Senat ostatniej uchwały, która generuje skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - z tym dniem rozpoczynają się uprawnienia do uzyskania urlopu bezpłatnego - mówił Czapla.

- Zakładam, że być może pan dyrektor Luft z tego skorzysta - powiedział p.o. szefa kancelarii. Jak tłumaczył, pracodawca ma obowiązek przyjęcia osoby, która wraca z pracy w KRRiT na stanowisko na tym samym szczeblu, co zajmowane przez daną osobę przed urlopem bezpłatnym. - Taka osoba ma prawo powrotu do staffu urzędniczego kancelarii sejmu - powiedział Czapla, odnosząc się do przypadku Lufta.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (322)