Wybory USA. Donald Trump: "Wygramy"
Wybory w USA wygrał Joe Biden. Walka o Biały Dom trwała do ostatniego momentu. Zawiedzeni wynikami Republikanie uważają, że w trakcie liczenia głosów doszło do nadużyć. Domagają się więc ponownego przeliczenia głosów. W tej sprawie wypowiedział się sam Donald Trump.
Wybory w USA za nami. W Stanach Zjednoczonych liczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich zbliża się ku końcowi. Według amerykańskich mediów kandydat demokratów Joe Biden zapewnił sobie ponad 270 głosów w Kolegium Elektorów. To właśnie on 20 stycznia zostanie zaprzysiężony na prezydenta.
Obecny prezydent Donald Trump nie zgadza się z wynikami wyborów. Zdaniem jego obozu, w tzw. wahających się stanach (swing states), które decydują o tym, który z kandydatów trafi do Białego Domu, doszło do nieprawidłowości. Głos w tej sprawie zabrał we wtorek sam Donald Trump. "Wygramy. Robimy duże postępy. Wyniki pojawiają się w przyszłym tygodniu. Uczyńmy Amerykę znów wielką" - napisał Trump na Twitterze.
Wybory w USA. Donald Trump nie zgadza się z wynikiem
Jak poinformowało we wtorek Associated Press, prokurator generalny USA, pomimo braku dowodów, upoważnił prokuratorów federalnych do dochodzenia w sprawie nieprawidłowości w liczeniu głosów.
Trump nie przyznaje się do porażki i uważa, że doszło spisku demokratów, aby sfałszować wyniki głosowania na korzyść Joe Bidena. Sam zainteresowany nie potwierdza tych oskarżeń.
W notatce dla amerykańskich adwokatów, uzyskanej przez Associated Press, Barr napisał, że dochodzenia "może być prowadzone, jeśli istnieją jasne i pozornie wiarygodne zarzuty nieprawidłowości mogących wpłynąć na wynik wyborów federalnych w poszczególnych państwach".
Państwa mają czas do 8 grudnia na rozstrzygnięcie sporów wyborczych. Członkowie Kolegium Wyborczego spotykają się 14 grudnia, aby sfinalizować wynik.
Ponadto prawnicy Trumpa wnieśli pozew, uznając, że w Pensylwanii doszło do oszustwa wyborczego na rzecz Joe Bidena, a ponad 600 tys. głosów jest nieważnych.
Wybory w USA. Donald Trump traci poparcie? Melania zabrała głos
Głos w sprawie oszustwa wyborczego zabrała także Melania Trump. "Naród amerykański zasługuje na uczciwe wybory. Każdy głos legalny - nie nielegalny - powinien być policzony. Musimy chronić naszą demokrację w sposób całkowicie przejrzysty" - napisała Pierwsza Dama w mediach społecznościowych.
Źródło: apnews.com