Wybory prezydenckie w Macedonii wygrał Iwanow
Drugą turę wyborów prezydenckich w
Macedonii wygrał kandydat rządzącej
partii konserwatywnej, Georgi Iwanow, mimo niskiej frekwencji,
która nieznacznie tylko przekroczyła wymagane prawem minimum.
06.04.2009 03:40
Po zliczeniu głosów z 96% lokali wyborczych Iwanow zdecydowanie prowadził, zdobywszy 63,4% głosów. Kandydat socjaldemokratycznej opozycji Ljubomir Frczkoski dostał 36, 6% głosów - poinformowała państwowa komisja wyborcza.
Frekwencja wyborcza, która musi przekroczyć 40%, aby wybory były ważne, wyniosła - według wstępnych obliczeń - około 40,79%.
Aleksandar Nowkoski, szef państwowej komisji wyborczej uznał wybory za ważne.
Iwanow obiecuje ściśle współpracować z rządem, aby przybliżyć swój kraj do członkostwa w UE i NATO.
Niedzielne wybory były w dużej mierze postrzegane jako referendum w sprawie konfliktu z Grecją o prawo Macedonii do zachowania tej nazwy państwa.
W kwietniu 2007 roku Ateny złożyły weto w sprawie przystąpienia Macedonii do NATO z powodu braku porozumienia w sporze dotyczącym nazwy Macedonii.
Kontrowersja wokół nazwy "Macedonia" trwa od 1991 roku, kiedy przyjęła ją jedna z byłych jugosłowiańskich republik.
Władze w Atenach uważają, że nazwa ta zarezerwowana jest dla historycznego regionu Grecji. Obawiają się również, że istnienie słowiańskiego państwa o nazwie "Macedonia" może być zarzewiem konfliktów w greckich prowincjach Macedonii Środkowej, Zachodniej i Wschodniej.
Macedończycy zdecydowanie sprzeciwiają się zmianie nazwy państwa. Sondaż opinii publicznej z czerwca 2007 roku wykazał, że 77%. ludności kraju przeciwna jest zmianie nazwy, a 72% popiera starania Macedonii o wejście do NATO pod warunkiem, że będzie ona przyjęta pod swą konstytucyjna nawą.
Podczas swej kampanii wyborczej Iwanow oponował przeciw jakimkolwiek kompromisom w sporze o prawo do nazwy Macedonia, ale w oświadczeniu wydanym w poniedziałek nad ranem powiedział, że chce współpracować z Atenami.
- Mam nadzieję, że będziemy mieli dość energii by rozwiązać te problemy. Gdy jesteśmy zjednoczeni wewnętrznie, możemy rozwiązać problemy zagraniczne - powiedział Iwanow.
Macedończycy głosowali w wyborach prezydenckich po raz czwarty od ogłoszenie niepodległości w 1991 roku.