Wybory prezydenckie 2020. Szymon Hołownia i sztab Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w PKW
Szymon Hołownia złożył w piątek do Państwowej Komisji Wyborczej 150 tysięcy podpisów na listach poparcia dla jego kandydatury. - Pamiętam dobrze kiedy zaczynałem, kiedy podejmowałem decyzję, że będę kandydował na prezydenta, wiele osób mówiło, że "nikt go nie poprze" - stwierdził niezależny kandydat na prezydenta. Listy poparcia złożył w PKW także sztab Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Hołownia dziękował wolontariuszom, który pomogli mu zebrać podpisy. Zapowiedział też, że na tym ich rola się nie kończy. - To nie jest koniec drogi, to jest bardzo ważny kolejny etap - stwierdził.
Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Konwencja Szymona Hołowni
Kandydat na prezydenta poinformował, że 16 lokalnych biur działa w "trybie pomocowym". Współdziałający z nimi wolontariusze pomagają osobom starszym m.in. w robieniu zakupów.
Hołownia poinformował też, że od soboty jego wolontariusze będą rozdawać seniorom "koperty życia". Osoby przewlekle chore będą mogły trzymać w nich swoją dokumentację medyczną.
- Głęboko wierzę w politykę, która się przydaje. Wierzę, że minął czas, kiedy się bierze koperty, a nadszedł, kiedy koperty się rozdaje - stwierdził Hołownia.
Także sztab kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej złożył w PKW listy poparcia.
- Zebraliśmy pół miliona podpisów w całej Polsce. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym! - oświadczył Adam Szłapka, poseł KO i przewodniczący Nowoczesnej.
- Gdyby nie trudna sytuacja w Polsce, zbieralibyśmy te podpisy nadal. Nasza akcja spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem - mówił poseł KO Bartosz Arłukowicz.
Arłukowicz poinformował jednocześnie, że sztab Kidawy-Błońskiej "oddaje się do pełnej dyspozycji - samorządom, wojewodom, obywatelom". - Nasze sztaby obywatelskie w całej Polsce, nasi wolontariusze, których są setki, w tej chwili przekształcą się w takie sztaby, które będą niosły pomoc samorządom. Wszystkim tym, którzy tej pomocy będą oczekiwali. Oddamy się do dyspozycji wszystkim tym, którzy zarządzają tą trudną sytuacją w Polsce. Myślę tutaj o prezydentach, wójtach, każdej osobie publicznej, która jest zaangażowana w pomoc ludziom - dodał.
Wybory prezydenckie mają odbyć się 10 maja. 24 maja może odbyć się druga tura, jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów.