Wybory prezydenckie 2020. Ryszard Kalisz: "Kandydaci zniknęli, nie ma ich"
- Od chwili, kiedy w Polsce ogłoszono pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem, nie widzę kompletnie żadnej racjonalnej kampanii. Nie ma ich po prostu. Kandydaci zniknęli - mówi Ryszard Kalisz. Jako powód, podaje ograniczenia związane z wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego, a także brak reakcji na obecną sytuację w kraju ze strony sztabów.
17.03.2020 | aktual.: 17.03.2020 14:24
Pytany o konieczność przełożenia zbliżających się wyborów prezydenckich, Ryszard Kalisz nie miał wątpliwości.
Wybory prezydenckie 2020. Ryszard Kalisz: "Kampanię prowadzi tylko Andrzej Duda"
- Zgodnie z art. 228 ust. 7 Konstytucji RP w czasie stanu nadzwyczajnego i w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie mogą być przeprowadzone wybory na prezydenta RP - podkreśla w rozmowie z Interią i dodaje, że w jego opinii, mimo widocznych przesłanek do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, rząd "celowo nie chce go wprowadzić".
Jak zaznacza, "gołym okiem widać już ograniczenia praw i wolności obywatelskich". - Jak obserwuje się kampanię wyborczą w ostatnim tygodniu, to jest ona prowadzona tylko przez prezydenta Andrzeja Dudę - dodaje Kalisz i zauważa, że w czasie kryzysu urzędujący prezydent może więcej, a to powoduje, że walka o pałac prezydencki staje się nierówna.
Wybory prezydenckie 2020. Ryszard Kalisz: "Kandydatów nie ma, zniknęli"
Dla zobrazowania tego, jak przebiega obecnie kampania prezydencka, były polityk SLD posłużył się metaforą biegu na 800 metrów. Polityk widzi to tak, "jakby wszyscy zawodnicy mieli do pokonania dwa okrążenia, a jeden z nich tylko pół".
Kalisz dodaje też, że o ile dwa tygodnie temu spodziewał się przegranej Andrzeja Dudy, tak teraz uważa, że może wygrać właśnie z powodu obecnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa. Zaznacza jednak, że nie będzie to wygrana w pierwszej turze.
W opinii adwokata nie ma warunków do równej rywalizacji, jednak nie zwalnia to kandydatów i ich sztabów z podejmowania prób dotarcia do wyborców. - Muszą budować wiarygodność. Nie są od tego, żeby podawać informację, bo tę ma rząd. Powinni mieć jasną koncepcję działania w warunkach kryzysowych. I mimo wszystko, powinni być wśród ludzi. Nie fizycznie, ale wykorzystując najnowocześniejsze środki transmisyjne i społecznościowe przekazywania swoich koncepcji - podkreśla stanowczo.
Tu też polityk zaleca pośpiech. Jego zdaniem, w tym momencie Andrzej Duda nie ma żadnych rywali. - Od chwili, kiedy w Polsce ogłoszono pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem, nie widzę kompletnie żadnej racjonalnej kampanii. Nie ma ich po prostu. Kandydaci zniknęli dlatego, że nie wiedzą, co powiedzieć - mówi wprost.
Jak stwierdził, kandydat, który chce być prezydentem, "musi pokazać, że w momencie wielkiego kryzysu wie, co robić i być z ludźmi".
Źródło: Interia.pl
Pokaż, że Twój #GłosMaMoc - dołącz do wydarzenia #wyboryWPolsce >>
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!