Wybory lokalne w Serbii
W Serbii odbywają się w
niedzielę wybory lokalne, uważane za kluczowy sprawdzian dla
premiera Vojislava Kosztunicy. Przegrana jego partii może bowiem
otworzyć drogę do przedterminowych wyborów parlamentarnych.
19.09.2004 | aktual.: 19.09.2004 17:50
Lokale wyborcze, otwarte o godzinie 7.00 czasu lokalnego, mają być czynne do godziny 20.00.
Frekwencja, jak się oczekuje, nie przekroczy 45%.
Uprawnionych do głosowania jest ponad 6,5 mln obywateli.
Wstępne wyniki spodziewane są późnym wieczorem w niedzielę, oficjalne - w poniedziałek.
Największe zainteresowanie towarzyszy rywalizacji w stolicy, gdzie uprawnionych do głosowania jest 1,44 mln wyborców.
Demokratyczna Partia Serbii (DSS) Kosztunicy poniosła już klęskę w czerwcowych wyborach prezydenckich, gdy jej kandydat zajął dopiero czwarte miejsce. Nowa porażka może zagrozić przetrwaniu obecnego rządu, który objął władzę w marcu.
Sondaże nie są dla DSS łaskawe. Wskazują, że jej pozycja osłabi się, umocnią się za to jej rywalka - rządząca do wyborów w grudniu 2003 roku Partia Demokratyczna (DS) reformatorskiego prezydenta Borisa Tadicia oraz skrajnie nacjonalistyczna Serbska Partia Radykalna (SRS).
Partia Kosztunicy plasuje się dopiero na czwartej pozycji, mając 14,2% poparcia. Na pierwszym miejscu jest SRS (27,4% poparcia), następne są DS - 24,5% i populistyczny Ruch Sił Serbskich (PSS) magnata medialnego, prawdopodobnie najbogatszego człowieka w kraju, Bogoljuba Karicia - 20,8%
Wyniki tych wyborów mogą sprawić, że rząd będzie musiał oddać władzę, nagromadzenie problemów może doprowadzić do wcześniejszych wyborów parlamentarnych już na wiosnę - ocenia Ljiljana Baczević z Ośrodka Badań Politycznych.
Według najnowszych sondaży, dwie trzecie Serbów chce wcześniejszych wyborów parlamentarnych, a połowa z nich uważa, że powinny się odbyć jak najszybciej.
Niedzielne wybory do rad gminnych i miejskich odbywają się zgodnie z nową ordynacją, uchwaloną w 2002 roku. Wprowadziła ona system proporcjonalny w wyborach do rad lokalnych i po raz pierwszy zezwoliła na bezpośrednie wybory burmistrzów, którym nowe prawo daje szerokie uprawnienia, w tym kontrolę nad budżetem i prawo do mianowania organów administracji lokalnej, a jednocześnie utrudnia usunięcie ich ze stanowiska.