Wybory do PE 2019. Jerzy Janoska wieszał na szubienicach portrety polityków PO. Teraz kandyduje
Jerzy Janoska - jeden z narodowców, którzy w 2017 roku w Katowicach wieszali na szubienicach portrety europosłów PO - będzie kandydował w wyborach do PE z list Konfederacji KORWiN, Braun, Liroy i Narodowcy.
07.04.2019 | aktual.: 07.04.2019 11:03
W 2017 r. jako lider Ruchu Narodowego Zagłębia Dąbrowskiego, Janoska był jednym z uczestników happeningu w Katowicach, podczas którego na szubienicach zawieszono portrety europosłów: Danuty Jazłowieckiej, Danuty Hübner, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery, Róży Thun i Michała Boniego.
Pikieta odbyła się w listopadzie przed pomnikiem Wojciecha Korfantego. Kilkudziesięciu członków Ruchu Narodowego Regionu Śląsko-Zagłębiowskiego, Młodzieży Wszechpolskiej – Okręgu Śląskiego, Górnośląskiego Stronnictwa Narodowego i ONR Brygady Górnośląskiej (Narodowe Katowice) demonstrowało tam pod hasłem "Stop współczesnej Targowicy”.
Tuż po tym zdarzeniu Janoska w wywiadzie dla Polsat News przyznał: – Nie spodziewaliśmy się takiego szumu wokół tego happeningu. Mimo że był to dość ostry wyraz, zrobiłbym to jeszcze raz, aby zaznaczyć przekaz, z jakim szliśmy, czyli sprzeciwem wobec współczesnej targowicy.
W ostatnich wyborach parlamentarnych Jerzy Janoska startował z list Kukiz'15 do Sejmu, ale nie zdobył mandatu. Sprzeciwiał się przyjmowaniu islamskich uchodźców, adopcji dzieci przez osoby homoseksualne i wprowadzeniu euro.
Janoska jest radnym Ogrodzieńca, członkiem Rady Politycznej Ruchu Narodowego, współorganizatorem Rajdu Szlakiem Brygady Świętokrzyskiej NSZ oraz szeregu innych akcji.
Prokuratura Okręgowa w Katowicach od półtora roku prowadzi śledztwo w sprawie skandalicznego happeningu narodowców. Chociaż policja zabezpieczyła nagrania z przebiegu pikiety i przesłuchała wszystkich jej uczestników, nikomu nie przedstawiono dotąd zarzutów. Postępowanie przedłużono do 26 maja. Czyli do dnia wyborów do PE.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.