Wybory do parlamentów krajowych - triumf wielkiej koalicji
W niedzielę odbyły się w Niemczech wybory do parlamentów krajowych (Landtag) w Badenii-Wirttemberdze, Nadrenii Palatynacie oraz w Saksonii Anhalt.
27.03.2006 16:40
Komentatorzy są zgodni, że wyniki wyborów potwierdzają społeczne poparcie dla wielkiej koalicji CDU/CSU i SPD na płaszczyźnie federalnej. Przegranymi wyborów są liberalna FDP oraz Zieloni, którzy nie dostali się do parlamentów w Saksonii-Anhalt oraz Nadrenii. SPD i CDU umocniły swoje pozycje w landach, którymi dotychczas rządziły.
Nadrenia Palantynat
Spektakularny sukces odniosła SPD w Nadrenii Palatynacie, zdobywając absolutną większość. Pozwala ona na samodzielne stworzenie rządu. Triumf premiera Kurta Becka jest bezsprzeczny. Dzięki niemu SPD po raz pierwszy od 1998 roku zdobyła absolutną większość w Landtagu. SPD otrzyma 53 mandatów spośród 101 miejsc w Landtagu, CDU 38, a FDP 10.
Drugą już z kolei klęskę w Palatynacie poniósł Christoph Böhr, kandydat CDU, który zapowiedział już, że zrezygnuje z kierowania partią w landzie oraz frakcją parlamentarną. SPD zapowiedziała, że mimo uzyskania odpowiedniej liczby mandatów do samodzielnego rządzenia rozpocznie rozmowy z FDP w sprawie ewentualnego kontynuowania koalicji socjal-liberalnej.
Badenia Wirttembergia
W Badenii Wirttembergii zwyciężyła rządząca CDU, której zabrakło zaledwie jednego mandatu do uzyskania większości absolutnej. Premierowi Güntherowi Oettingerowi udało się umocnić pozycję swojej partii, która uzyskała 69 z 139 mandatów (44,2 procent).
Socjaldemokraci pod kierownictwem Ute Vogt ponieśli największą w historii Badenii-Wirttembergii klęskę wyborczą, uzyskując zaledwie 25,2 procent.
Saksonia-Anhalt
W Saksonii Anhalt CDU i FDP utraciły większość w Landtagu. CDU z wynikiem 36,2 procent pozostaje jednak najsilniejszą partią w parlamencie. Za nią populistyczna partia lewicowa 24,1 procent, SPD 21,4 procent oraz FDP 6,7 procent. Najprawdopodobniej w Saksonii powstanie wielka koalicja. O jej utworzeniu mówili jeszcze podczas kampanii wyborczej obecny premier Saksonii Wolfgang Böhmer oraz szef SPD w regionie Jens Bullerjahn.
Kampania wyborcza przebiegała nadzwyczaj łagodnie, a to ze względu na wielką koalicję w Berlinie i perspektywę przyszłych sojuszy parlamentarnych . Frekwencja wyborcza była najniższa w historii. W Saksonii-Anhalt do urn wyborczych poszło zaledwie około 44 procent uprawnionych. Według Claudii Roth z Partii Zielonych niska frekwencja oznacza "depolityzację" na skutek zawarcia wielkiej koalicji w Berlinie.
Wybory komunalne
Oprócz wyborów do parlamentów lokalnych w Hesji odbyły się wybory samorządowe. Zwyciężyła rządząca CDU uzyskując 38,8 procent głosów. SPD uzyskała 34,5 procent. Trzecią siłą zostali Zieloni (9,5 procent). FDP zdobyła 5,6 procent głosów.