Wybory 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz dementuje sugestie dotyczące Jarosława Gowina
- Nie ma dyskusji o marszałku Sejmu - twierdzi Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat na prezydenta odcina się od sugestii, zgodnie z którymi Jarosław Gowin miał być wspierany przez opozycję w przejęciu funkcji Elżbiety Witek.
- Jedyne, co oferujemy (Jarosławowi Gowinowi - red.), to przystąpienie do frakcji zdrowego rozsądku, która zagłosuje za przesunięciem terminu wyborów 10 maja, żeby odbyły się w terminie bezpiecznym, w którym będzie można rzetelnie je przeprowadzić - powiedział w rozmowie z RMF FM Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta zapewnił, że "nie ma dyskusji o marszałku Sejmu, o listach wyborczych (dla Jarosława Gowina i posłów Porozumienia - red. ), bo one są jeszcze przedwczesne". Zapewnił, że na razie trwa "współpraca w opozycji", a postawę byłego wicepremiera należy docenić.
Kosiniak-Kamysz twierdzi, że obecnie nie zaprasza posłów Porozumienia do swojego klubu. - Liczy się głosowanie nad przyjęciem uchwał Senatu - dodał. I zaznaczył, że nie dzwoni też do pojedynczych posłów, lecz rozmawia bezpośrednio z liderami Porozumienia.
Wybory 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz nie zgadza się z Donaldem Tuskiem
Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się również do wtorkowego wystąpienia Donalda Tuska. Były premier wezwał do bojkotowania wyborów prezydenckich. - Mam inną miarę przyzwoitości. Uważam, że trzeba bić się do końca, nie oddawać polski walkowerem - stwierdził.
Jego zdaniem wybory mogą się odbyć przez internet, ale należy poświęcić ok. rok na ich przygotowanie. Podobnie powinno być w przypadku formy korespondencyjnej. Kosiniak-Kamysz zapewnił, że mimo wszystko będzie głosować 10 maja.
Źródło: RMF FM
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl