Wybory 2020. Karty do głosowania na chodnikach i ulicach Głogowa
Wybory prezydenckie 2020 budzą kontrowersje. Wciąż nie wiadomo, kiedy i w jakiej formie się odbędą. Tymczasem po sieci krążą zdjęcia kart do głosowania leżących na chodnikach i ulicach. Sprawą zajmuje się policja.
Wybory 2020. Po jednej aferze, szykuje się druga? W kwietniu media donosiły o tym, że wyciekły karty do głosowania. Kandydat na prezydenta Stanisław Żółtek poinformował, że pakiet otrzymał od pracownika jednej z firm zajmujących się ich pakowaniem. Teraz dokumenty pojawiły się na ulicach i chodnikach Głogowa.
Zdjęcia kart przypominających te do głosowania krążą po sieci. Jak podaje lokalny portal myglogow.pl, mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Sienkiewicza zauważyli karty w niedzielę wieczorem i zgłosili sprawę policji. Ona sprawdzi, czy karty są autentyczne.
- Karty leżały tutaj od niedzieli. Widziałam je już wieczorem. Myślałam, że to jakieś śmieci - powiedziała jedna lokatorek bloku. Inna myślała się, że to świadectwa szkolne. - Z daleka było widać jakiś czerwony pasek - stwierdziła.
Zobacz też: Wybory 2020 - głosować czy bojkotować? Bogusław Chrabota: "Wciąż wierzę, że się nie odbędą"
Funkcjonariusze zabezpieczyli karty. Czytamy, że było ich kilkanaście i dotyczyły wyborów planowanych na 10 maja. Były na nich nazwiska kandydatów i pieczątka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: myglogow.pl
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl