Trwa ładowanie...

Wybory 2020. Incydent na spotkaniu z Trzaskowskim. Sławomir Nitras do dyrektora z TVP: "Podam pana do sądu"

Nowe fakty ws. incydentu na spotkaniu wyborczym. Szef TAI Jarosław Olechowski zarzucił kłamstwo Sławomirowi Nitrasowi. Poseł PO stwierdził, że jeden z dziennikarzy TVP kopnął członka sztabu Rafała Trzaskowskiego. Mamy komentarz policji ws. zdarzenia.

Wybory 2020. Incydent na spotkaniu z Trzaskowskim. Sławomir Nitras do dyrektora z TVP: "Podam pana do sądu"Źródło: Twitter.com
d3fwao8
d3fwao8

Sławomir Nitras napisał w mediach społecznościowych, że mężczyzna kopnął członka sztabu Rafała Trzaskowskiego. Zdaniem Jarosława Olechowskiego, szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, "Nitras kłamie". Odpowiedź posła KO była niemalże natychmiastowa.

- Podam pana do sądu za te słowa. Do zdarzenia doszło w środku, już w budynku. Działo się to na oczach ludzi. Są świadkowie - napisał na Twitterze.

W rozmowie z Wirtualną Polską oficer prasowa KPP w Płońsku podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska powiedziała, że jeden z członków sztabu Rafała Trzaskowskiego, który organizował spotkanie z wyborcami, poinformował funkcjonariuszy, iż została naruszona jego nietykalność cielesna.

Zobacz wideo: Wybory 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz o sondażach: nierzetelne. "To jest chęć kreowania rzeczywistości"

- Policjanci szybko zareagowali. Mężczyzna, który miał się dopuścić naruszenia nietykalności cielesnej, został wylegitymowany, znamy jego tożsamość - dodała. Teraz sprawa zostanie przekazana do sądu.

d3fwao8

TVP zaprzecza słowom Nitrasa

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w piątek 26 czerwca w Miejskim Centrum Kultury w Płońsku przed spotkaniem prezydenta Warszawy z nauczycielami. Sławomir Nitras poinformował, że dziennikarz TVP kopnął członka sztabu Rafała Trzaskowskiego. - Chciał siłą wejść na spotkanie podczas którego przewidziana była tylko obecność kamer. Został zatrzymany przez Policję - napisał poseł KO na Twitterze

TVP zaprzecza słowom Nitrasa. Zdaniem Olechowskiego reporter TVP Info próbował zapytać Trzaskowskiego o nadzór nad kierowcami miejskich autobusów w Warszawie. "Niestety Trzaskowski nie chciał odpowiedzieć, a jego sztabowcy odpychali reportera. To oni użyli siły wobec dziennikarza TVP", napisał na Twitterze.

W sprawie głos zabrał również Cezary Tomczyk, szef sztabu Trzaskowskiego. Polityk podkreślił, że reportera TVP zatrzymała i wyprowadziła policja. Incydent w mediach społecznościowych skomentowała ponadto Barbara Nowacka. "Beznadziejne, nieudolne manipulacje", podkreśliła posłanka KO.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3fwao8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3fwao8
Więcej tematów