Wybory 2020. Gigantyczna kolejka w Splicie. Karolina czekała osiem godzin, Łukasz pięć

Osiem godzin stania w kolejce w upalny dzień? To nie powstrzymało Karoliny, która właśnie tyle czekała na oddanie głosu w wyborach prezydenckich w Splicie. W tej samej kolejce stał ksiądz Łukasz, który głos oddał dopiero pół godziny po północy. - To była wielka mobilizacja. Wszyscy wspierali się w tym oczekiwaniu - mówią WP.

Wybory 2020. Kolejka w Splicie i mobilizacja Polaków. Karolina zagłosowała po niemal ośmiu godzinach oczekiwania
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

Karolina Urbańska, autorka bloga "Pociąg do świata", zanim stanęła w kolejce w Splicie, musiała pokonać 110 km. W drogę ruszyła o godzinie 7:45. - Około 10:30 byłam już w Splicie. Pod konsulatem pojawiłam się chwilę przed 11 i kiedy zapytałam, gdzie kończy się kolejka, jeden pan odpowiedział mi, że muszę iść jeszcze dwie ulice dalej. Myślałam na początku, że to żart - opowiada nam Karolina.

- Byłam wzruszona i dumna! Dawno nie widziałam takiej motywacji w narodzie. Szłam wzdłuż tej kolejki i śmiałam się sama do siebie. Jak już w końcu dotarłam na sam koniec, okazało się, że znajduję się jakieś 300 metrów do konsulatu - dodaje Karolina.

Split i wielka kolejka. Narodowe wsparcie

Wspomina, że kolejka bardzo wolno się posuwała. - Na szczęście mało kto rezygnował przez to z głosowania, niektórzy mówili, że wrócą po południu lub wieczorem. Ludzie wyciągali z samochodów parasole plażowe, lodóweczki z napojami i jedzeniem. Wymienialiśmy się w kolejce, żeby móc pójść do sklepu po coś do picia i jedzenia. W pewnym momencie ludzie zaczęli nawet zamawiać jedzenie z dowozem - relacjonuje nasza rozmówczyni. Dodaje, że w tłumie znalazł się też Robert Makłowicz, który stał niedaleko niej i zabawiał Polaków rozmową.

Obraz
© Archiwum prywatne

Przyznaje, że część osób po jakimś czasie zaczęła panikować, że zabraknie kart do głosowania, albo lokal zostanie zamknięty o godzinie 21. - Ale wyszła pani konsul i powiedziała, że będą dodrukowywać w razie potrzeby, a o 21 ona zamknie kolejkę i wszyscy przed nią będą mogli głosować nawet do rana - dodaje.

Karolina zagłosowała o godzinie 18:15. - Te ostatnie metry najbardziej mi się dłużyły - było tak blisko, a tak daleko. Ale byłam z siebie i z innych osób dumna, że wytrzymaliśmy i w pewnym stopniu zadecydowaliśmy o swojej przyszłości. Na pewno było warto. Niezależnie od ostatecznego wyniku, wiem, że zrobiłam wszystko, co mogłam - podsumowuje.

Wyniki wyborów 2020. "Nikt nie miał do nikogo pretensji"

W kolejce stał też ksiądz Łukasz Płaszewski, który razem z grupą znajomych przyjechał do Chorwacji na wakacje. - Ustawiliśmy się w kolejce o godzinie 17. Ale była tak olbrzymia, że postanowiliśmy pochodzić jeszcze po mieście i wrócić około godziny 20. I tak staliśmy w niej do około pierwszej w nocy - opowiada WP.

- To fajny czas. Nikt nie miał do nikogo pretensji. A widać było, że w kolejce stoją głównie turyści, wielu z nich miało ze sobą walizki. Atmosfera była bardzo przyjazna. Ludzie się nie znali, a jeden drugiego częstował kanapkami, czy też dawał koc, żeby się ogrzał. Wszyscy się pozdrawiali, wychodząc z konsulatu mówili: czekajcie, nie poddawajcie się - mówi.

Pytany o to, co się wydarzyło po godzinie 21, gdy ogłoszono pierwsze sondażowe wyniki wyborów, odpowiada: - Atmosfera mogła się faktycznie zmienić, ale nadal było spokojnie. Nie było ani okrzyków entuzjazmu ani smutku. Ludzie patrzyli w telefony, czytali informacje, ale czekali dalej. Nie zauważyłem, żeby kolejka się zmniejszyła w związku z ogłoszonymi wynikami - wspomina ksiądz Łukasz Płaszewski.

- To, jak odbywało się to głosowanie, było budujące. Jestem zadowolony, że wszyscy wytrwaliśmy i oddaliśmy głos - podsumowuje.

Wybrane dla Ciebie

Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego