Wyborcze komplikacje za 154 mln zł
Wiele osób może oddać nieważne głosy w czasie nadchodzących wyborów samorządowych. Stać się tak może ponieważ ustawa o wyborach samorządowych jest skomplikowana, a przepisy regulujące głosowanie są zawiłe. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej apeluje o uważne czytanie pouczeń na kartach do głosowania.
15.10.2002 | aktual.: 15.10.2002 09:36
Przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz powiedział we wtorek w Salonie Politycznym Trójki w Polskim Radiu, że wybory samorządowe to najtrudniejsze do przeprowadzenia i podliczenia głosowanie. Podkreślił, że są to wybory poczwórne: do gmin, powiatów, sejmików wojewódzkich oraz wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Co więcej, inaczej głosuje się na przykład w ośrodkach do 20 tysięcy mieszkańców - skreśla się jednego kandydata, a inaczej w dużych miastach - skreśla się tylu kandydatów ile jest mandatów.
Jak powiedział przewodniczący PKW, by uniknąć problemów w dniu głosowania Komisja prowadzi akcje informacyjną. W jej ramach pracownicy PKW pełnią we wtorek dyżur w Programie III Polskiego Radia i pod warszawskim telefonem 333-33-33 odpowiadają na pytania słuchaczy.
Przewodniczący PKW poinformował, że o ponad 46 tysięcy miejsc radnych w gminach, powiatach i sejmikach wojewódzkich ubiega się ponad 288 tysięcy osób, co daje ponad 6 osób na jedno miejsce.
Rymarz powiedział, że rekord liczby kandydujących na radnych padł w Szczecinie, gdzie o jeden mandat ubiega się 20 osób. Jeśli chodzi wybory prezydentów, przewodzi tu Warszawa, gdzie o stanowisko miejskiego włodarza ubiega się 14 kandydatów.
Przewodniczący PKW ujawnił, że tylko o jeden procent miejsc radnych w skali krajów ubiega się tyle osób ile jest mandatów - tam zgodnie z ustawą wybory się nie odbędą.
Ferdynand Rymarz jest zdania, że wyniki tegorocznych wyborów będą znane wcześniej, niż tych przed 4 laty, kiedy czekaliśmy na nie 2 tygodnie. Według niego, wyniki wyborów w małych gminach będą znane już w powyborczy poniedziałek. Jak mówi Rymarz, codziennie w różnych miejscach Polski będą upubliczniane wyniki lokalnych wyborów.
Przygotowanie i przeprowadzenie wyborów kosztuje skarb państwa 154 miliony złotych. (reb)