PolskaWybór członków KRRiT uzależniony od certyfikatów z ABW

Wybór członków KRRiT uzależniony od certyfikatów z ABW

Marszałek Sejmu Marek Jurek powiedział dziennikarzom, że uzależnia przeprowadzenie głosowania
nad wyborem przedstawicieli Sejmu do KRRiT od wystawienia im przez
Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego certyfikatów dostępu do
informacji niejawnych.

26.01.2006 | aktual.: 26.01.2006 12:32

Gwarancje, że kandydat spełnia kwalifikacje, powinny poprzedzać jego wybór, a przynajmniej Sejm powinien być świadomy, iż te kwalifikacje on spełnia - powiedział Jurek dziennikarzom po posiedzeniu Konwentu Seniorów.

Jak dodał, ma nadzieję, że certyfikaty zostaną wystawione w ciągu kilku godzin. Wówczas Sejm głosowałby w sprawie wyboru członków KRRiT jeszcze w czwartek.

Rzecznik PO prof. Andrzej Zoll zaskarżył zapisy ustawy do TK. W ocenie rzecznika, wątpliwości co do zgodności z konstytucją budzą m.in. tryb uchwalenia ustawy, zapis o ochronie etyki dziennikarskiej, powoływanie przewodniczącego KRRiT przez prezydenta, a także uprzywilejowanie nadawców społecznych.

Według Jurka, ta krytyka "jest niezasadna". Marszałek zamówił ekspertyzy, które miały wyjaśnić, czy Sejm powinien wybrać członków Rady, mimo że tzw. ustawa medialna została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego.

Rzeczą zupełnie niewłaściwą byłoby wydłużanie tego okresu(gdy nie ma KRRiT - PAP), więc powinniśmy przystąpić do tego wyboru - zaznaczył Jurek. Pytany, dlaczego członkom Rady są tak niezbędne certyfikaty dostępu do informacji niejawnych, Jurek odpowiedział, że media to podstawa demokracji.

To bardzo często kwestia inwestycji zagranicznych i w 1994 r., kiedy były udzielane pierwsze prywatne koncesje telewizyjne, również członkowie KRRiT korzystali z informacji niejawnych - przypomniał. Jak dodał, takie są przepisy prawa, a Sejm "musi je wykonać".

Podczas posiedzenia Konwentu Seniorów przedstawiciele SLD złożyli wniosek o odłożenie wyboru nowych członków KRRiT w związku ze skargą rzecznika.

Uchwalona w grudniu ubiegłego roku tzw. ustawa medialna zlikwidowała m.in. dotychczasową 9-osobową Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Teraz ma ona liczyć pięciu członków. Poprzednia Rada przestała funkcjonować 30 grudnia ub.r.

Do tej pory nie powołano nowej Rady. Sejmowa Komisji Kultury i Środków Przekazu zarekomendowała na członków KRRiT kandydatów PO: Tomasza Arabskiego i Lecha Jaworskiego oraz wspólnego kandydata Samoobrony i LPR Lecha Haydukiewicza.

Senat swojego reprezentanta wybierze na posiedzeniu 30-31 stycznia; jedynym kandydatem jest Witold Kołodziejski, przewodniczący Rady Warszawy PiS. Prezydent nie ujawnił jeszcze, kogo powoła do KRRiT.

Według sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Macieja Łopińskiego, prezydent nie będzie opóźniał powołania KRRiT i należy domniemywać, że swoich przedstawicieli do Rady przedstawi na początku przyszłego tygodnia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)