Wybierz! Podcast - odc. 5 - Goście: Marek Jakubiak, Sylwester Ruszkiewicz
Marek Jakubiak jeszcze nie został zarejestrowany przez PKW jako kandydat na prezydenta, ale jego start wzbudził w ostatnim tygodniu wiele emocji. Rozmawiam z nim o tym, jak udało mu się zebrać ponad 140 tys. podpisów w czasach epidemii.
Wybierz podcast znajdziesz na WP, a także na głównych platformach z podcastami: Spotify, Google Podcasts, Apple Podcast i Whooshkaa.
Z Markiem Jakubiakiem rozmawiamy o tym, jak rząd radzi sobie w walce z pandemią. Zdaniem Jakubiaka o ile nadal liczba przypadków śmiertelnych jest nieduża, co można uznać za sukces, to ratowanie gospodarki wychodzi PiS słabo. - Tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Tutaj wychodzi bida państwa. Trzeba było w dobrych czasach odkładać pieniądze na złe czasy - mówi.
Ten program właściwie nie dotyczy moich przedsiębiorstw - mówi. - To są niestety markowane ruchy. Potrzebna jest możliwość zamrożenia działalności przedsiębiorstwa. Normalnie przyszły do mnie dzisiaj raty kredytów, opłaty, a to, że obroty spadły mi o 80 proc., nikogo nie obchodzi - dodaje polityk-przedsiębiorca. - Wpłaciłem łącznie ok. ćwierć miliarda złotych podatków. Państwo powinno zatroszczyć się o takich przedsiębiorców - apeluje Jakubiak.
Polityk krytycznie ocenia też zwiększanie uprawnień państwa pod przykryciem walki z epidemią. - Bardzo mnie to niepokoi. Jestem państwowcem, sprzeciwiam się anarchii, ale bez przesady - mówi gość “Wybierz! Podcastu”.
Widać, że PiS szykuje się do terminu wyborów 10 maja. (...) Zastanawiam się co będzie, jeśli nadal ludzie będą na kwarantannach, ale nie w dzisiejszej ilości, tylko poczwórnej, a nawet miliona ludzi. To będzie łamanie czynnego prawa wyborczego - przekonuje Jakubiak. Rozwiązaniem miałoby być głosowanie przez internet. Co z brakiem odpowiedniego oprogramowania i groźbą ataku hakerskiego Rosjan? - Bardzo proszę, żeby pan prezydent albo pan premier zadzwonili do premiera Estonii i dogadali się w sprawie transferu technologii. To potrwa dwa, może trzy tygodnie, serwerów mamy dość, a pieniądze na wszystko, tylko nie takie potrzebne rozwiązania - wyjaśnia Jakubiak.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Polityk mówi o tym, jak wyglądała zbiórka podpisów pod jego kandydaturą. - Od listopada ludzie namawiali mnie do startu. Po 5 lutego zaczęto zbierać podpisy i powiedziano: “Albo jesteś kandydatem, Federacja rejestruje swojego kandydata, albo nie rejestrujemy partii” - relacjonuje. - Znalazłem trzy listy, gdzie ktoś plastrem zakleił poprzednika, dopisał mnie, jak sądzę z czystych intencji, ale te listy zostały zutylizowane - zdradza.
Biznesmen mówi, że na swoją kampanię wpłaci maksymalną dopuszczalną prawnie kwotę, czyli 100 tys. zł. Opowiada też o swoim programie, w którym jest m.in. zmiana konstytucji. - Prezydent powinien mieć dwóch wiceprezydentów, jeden zajmowałby się sprawami obrony, drugi sprawami zagranicznymi. Te obszary byłyby wyjęte z rady ministrów - mówi gość “Wybierz! Podcastu”.
Marek Jakubiak opowiada też o koncepcji “głosu elektorskiego” - autorskim pomyśle jego ugrupowania, który miałby zmienić sposób głosowania w parlamencie. Pytamy też polityka o pomysły gospodarcze, a także o postawienie husarzy przed Pałacem Prezydenckim. Na koniec odpowiada też na niewygodne pytania o głosowanie na Donalda Tuska, (niemal)głosowanie na Janusza Palikota, a także na błędne dobieranie partnerów w polityce i o polaryzujące społeczeństwo wypowiedzi o mniejszościach seksualnych. - Tuska uważam za charyzmatycznego polityka, sprawnego, mam do niego szacunek, ale budzi moją niechęć, bo mnie oszukał - mówi Jakubiak.
Może pana zmartwię, może nie, ale z Pawłem Kukizem jestem w relacjach do dzisiaj, niedawno mieliśmy dobrą rozmowę. Problem polegał na tym, że obaj bardzo emocjonalnie podchodzimy do spraw politycznych, sam Paweł też jest emocjonalny - relacjonuje polityk. - Z Palikotem też rozmawiam, jest lepszym przedsiębiorcą, niż politykiem - mówi.
Nigdy nie byłem jakimś homofobem. Mam wielu znajomych, którzy są homoseksualistami i się z tym nie kryją, a ja nie mam do nich pretensji, bo to nie od nich zależy. A jeśli chodzi o związki partnerskie, to ja 19 lat żyję w związku partnerskim, i nie trzeba mi w tym przeszkadzać. Jak będę chciał ślub, to wezmę, ale to nasza prywatna decyzja. Na pewno nie będę brał ślubu z powodu kampanii wyborczej, jak niektórzy - dodaje.
W drugiej części reporter Wirtualnej Polski Sylwester Ruszkiewicz mówi o powodach, dla których Jarosław Kaczyński obstaje przy wyborach 10 maja. - Prezes PiS wie, że po utracie Senatu, to być albo nie być - wyjaśnia. Zwraca też uwagę, że nawet jeśli wybory zostaną przeprowadzone, to frekwencja będzie niska, a co za tym idzie, legitymacja prezydenta słaba. - Jarosław Kaczyński chce wygranych wyborów, za wszelką cenę. On jest szeregowym posłem, nie grozi mu żadna odpowiedzialność - dodaje gość "Wybierz! Podcastu" - Nawet jeśli Kaczyński ostatecznie wycofa się z tych wyborów, to chce przetestować polskie społeczeństwo - ocenia. Opowiada też o swoich ustaleniach na temat pomocy struktur PiS przy zbiórce podpisów pod kandydaturą Marka Jakubiaka.
Trzecia część to podsumowanie tygodnia.
Pokaż, że Twój #GłosMaMoc - dołącz do wydarzenia #wyboryWPolsce >>